Katarzyna Zawadzka: Już jako dziecko miałam w sobie coś z włóczykija
Katarzyna Zawadzka znana jest z seriali „Powiedz tak” i „Prawo Agaty” oraz filmów „W imieniu diabła” i „Baczyński”. Teraz pracuje w Krakowie na planie serialu „Drogi wolności”, który zobaczymy po wakacjach. Nam opowiada o swojej potrzebie przygód - aktorskich i życiowych.
Jest pani ambasadorką fundacji Make A Change, która zajmuje się organizowaniem wyjazdów polskiej młodzieży do Afryki. Jej celem jest nauka otwartości na inne kultury i tolerancji wobec nich. Skąd pomysł, aby się tym zająć?
Na świecie tego typu projekty edukacyjne realizowane są już od wielu lat. W ubiegłym roku miałam okazję poznać Martę Geremek, lekarkę weterynarii i podróżniczkę, która założyła Make a Change w Polsce. Od razu zainteresowała mnie forma działalności fundacji. Sama zawsze marzyłam o dalekich podróżach i kiedy tylko okazało się to możliwe, zaczęłam podróżować po świecie. W projektach organizowanych przez Make a Change uczestniczą zarówno dzieci z domów dziecka, dzieci z domów w trudniejszej sytuacji materialnej, jak i te, którym rodzice mogli opłacić wyjazd. Łączy nas wspólny cel: budowanie więzi pomiędzy młodzieżą z różnych grup i środowisk, wzajemne wsparcie, a przede wszystkim pokazanie, że zawsze warto podążać za swoimi marzeniami.
Pani odpowiada za artystyczną stronę tych wyjazdów. Na czym to polega?
To mój pierwszy wyjazd. W planie mamy na przykład wyjazd do afrykańskiej szkoły, aby nasi podopieczni zobaczyli, czego uczą się ich rówieśnicy. Jak wygląda ich codzienność, jak spędzają czas wolny. Po naszym powrocie zdjęcia z tego spotkania będzie można zobaczyć na specjalnie przygotowanej wystawie fotograficznej. Tematem przewodnim będą emocje dzieci. Wyjazd zakończy się wspólnym występem performatywnym, odwołującym się do lokalnych tradycji i obyczajów.
Wspomniała pani, że marzyła za młodu o podróżach. Ta potrzeba wyrwania się w świat wynikała z tego, że dorastała pani w małym miasteczku?
Od zawsze miałam w sobie coś z włóczykija. Już jako dziecko marzyły mi się podróże w odległe kraje, ciekawiło mnie, co jest gdzieś dalej niż horyzont, w innych krajach i na innych kontynentach. Miałam to szczęście, że tańcząc w zespole tańca ludowego, miałam okazję sporo wyjeżdżać. Mieliśmy występy w wielu miastach w Polsce, jak i za granicą. To były lata 90., niewiele rodzin mogło sobie pozwolić na egzotyczne wakacje. Takie wyjazdy to była wyjątkowa szansa. No a potem swoje pierwsze zarobione samodzielnie pieniądze przeznaczyłam na podróże.
W dalszej części wywiadu przeczytasz
o przygodzie aktorki z wyborami Miss Polski
jak przebiegały studia bohaterki tekstu
czym różni się aktorstwo krakowskie od warszawskiego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień