Katowice: "Festiwal Wina" w Kinoteatrze Rialto [ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. Maciej Gapiński/Dziennik Zachodni
BS

Katowice: "Festiwal Wina" w Kinoteatrze Rialto [ZDJĘCIA]

BS

Dziś w Katowicach koneserzy wina spotkali się w Kinoteatrze Rialto podczas 2. edycji "Festiwalu Wina". Degustacji towarzyszyły panele dyskusyjne, a wśród wystawców wina nie zabrakło Marka Kondrata.

Wystawcy tegorocznej edycji festiwalu zaprezentowali wina z całego świata, ale szczególne miejsce podczas 2. edycji "Noe Festiwa" zajęła Francja, uważana za królową światowego winiarstwa.

Wszystkie prezentowane wina można było oczywiście degustować. A praktyce towarzyszyła też teoria. O tym, jak degustować wino opowiadała Anne-Sophie Basta, 25-letnia sommelierka, urodzona w światowej stolicy wina – Francji. Szlify w zawodzie zdobywała we Francji, Polsce oraz Nowej Zelandii. Posiada prestiżowy certyfikat angielskiej szkoły sommelierów – Wine & Spirit Education Trus.

A o regionach winarskich i winach Francji mówił Piotr Okoń, certyfikowany pasjonat wina, winiarski samouk z wiedzą ugruntowaną na kursie Level 3 prestiżowej szkoły Wine & Spirit Education Trust.

Pierwsza edycja katowickiego festiwalu była poświęcona Gruzji. - Każdy Noe Festiwal będzie miał swojego bohatera, czyli kraj winiarski, na którym się skupimy, nasz festiwal ma charakter kulturalno-poznawczy, jego ideą jest również dobra wspólna zabawa. To pierwszy taki Festiwal Wina w kraju. W każdej edycji zapraszamy importerów i producentów wina, w tym winiarzy polskich, do promocji kultury tego szlachetnego napoju - mówią organizatorzy festiwalu.

Gościem specjalnym tegorocznej edycji był Marek Kondrat, który swoją karierę aktorską zakończył w 2007 roku, aby oddać się swojej wielkiej pasji jaką jest wino. Był współwłaścicielem firmy Winarium, a od 2012 roku, razem z synem Mikołajem prowadzi firmę Kondrat Wina wybrane. - Polak pije średnio 3 litry wina w ciągu roku, to bardzo bardzo mało, wciąż ta kultura picia wina jest nam odległa - mówił Marek Kondrat. - Wino to nie tyle alkohol, co po prostu styl życia, niestety dla wielu Polaków wino to trunek zbyt mało procentowy, trunek nieagresywny, a my z naszym temperamentem chcemy więcej, chcemy się napić, żeby się zmieniać, żeby przenosić się w inny świat. Wino temu nie służy. Wino służy kontaktom. Z winem przy kolacji trwamy dłużej, mówimy sensownie, ośmielamy się wobec siebie, lepiej konsumujemy, to zupełnie inna kultura picia - mówił Marek Kondrat.


*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka

BS

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.