Anna Folkman

Kawiarenki koło Różanki nie otwarto. Księżom przeszkodziły słupki

Kawiarenki koło Różanki nie otwarto. Księżom przeszkodziły słupki
Anna Folkman

Kawiarni na terenie seminarium duchownego naprzeciwko Różanki nawet nie otwarto. Wojewoda dał pozwolenie na obiekt tymczasowy tylko do 31 października, ale duchowni jeszcze go nie usunęli. Powód? Słupki.

W środę urząd miasta wysłał do Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego pismo przypominające o usunięciu pawilonu gastronomicznego. Jest w nim mowa o 7 dniach na usunięcie pawilonu i możliwym postępowaniu egzekucyjnym.

Okazuje się jednak, że seminarium chciało zabrać pawilon, ale przeszkodził Zakład Usług Komunalnych.

- Władze seminaryjne wydały pod koniec października 2016 r. dyspozycję usunięcia pawilonu zgodnie z terminem ustalonym przez wojewodę zachodniopomorskiego - zapewnia ks. Sławomir Zyga, rzecznik kurii. - Niestety wykonanie tej decyzji okazało się fizycznie niemożliwe z powodu zablokowania przez ZUK dojazdu do tego miejsca w ciągu alei Fałata.

ZUK przestawił słupki blokujące wjazd do alei w nowe miejsce, blokując jednocześnie dojazd do pawilonu. Władze seminaryjne złożyły stosowne pismo do ZUK z prośbą o odblokowanie dojazdu tak, aby można było wykonać decyzję wojewody. Obecnie czekamy na odpowiedź.

Przypomnijmy. Duchowni rozpoczęli prace przygotowujące teren pod kawiarnię w kwietniu.


W maju okazało się jednak, że Wydział Urbanistyki i Administracji Budowlanej Urzędu Miasta w Szczecinie sprzeciwił się ich wykonaniu. Prace stanęły.

Powodem wydania sprzeciwu był fakt, że fragment działki znajduje się w granicach zespołu przyrodniczo-krajobrazowego pod nazwą "Zespół Parków Kasprowicza-Arkoński". Na tym terenie obowiązują pewne zakazy takie jak: zakaz niszczenia, uszkadzania lub przekształcania obiektu lub obszaru, zakaz wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu z pewnymi wyjątkami. Powyższe zakazy nie pozwalają na wskazanym terenie na budowę obiektów, nawet tymczasowych. Co innego uważał wojewoda, który uznał sprzeciw do zgłoszenia prac jako bezzasadny.

- Jest to budowa tymczasowa, która nie wymaga pozwolenia i która musi zostać rozebrana w ciągu 120 dni, czyli w tym przypadku do 31 października - podaje Agnieszka Muchla z biura prasowego wojewody.

Po około miesiącu od tej decyzji, prace ruszyły.

Elegancka kawiarnia

- To będzie naprawdę elegancka kawiarnia - mówił nam informator. - Zewnętrzne ściany będą w egzotycznym drewnie, wszystko wykonane z wysokiej jakości materiałów, sama markiza nad oknami kosztowała 10 tys zł. Wokół będą stoliczki a teren zostanie wysypany kamyczkami. Spacerowicze kupią tu lody, kawę. Nie będzie alkoholu...

Pawilon rzeczywiście obito drewnianymi panelami, ale nie doszło do otwarcia Cafe Park. Mimo że wniosek do sanepidu został złożony, kontrola się nie odbyła. Kiedy pracownicy sanepidu chcieli umówić się na spotkanie, wnioskodawca nie odpowiadał.

Anna Folkman

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.