Każdy dostanie karty z ulgami
Od nowego roku zniżkowe karty ZGranych mają już dostawać wszyscy, a także przyjezdni studenci.
Na ostatniej sesji Młodzieżowa Rada Miasta złożyła wniosek, by zniżkowe karty były także dla osób w wieku 18-26 lat.
Przewodniczący Paweł Skibiński podkreśla, że uczniowie i studenci, zameldowani w mieście, też chcą korzystać ze zniżek. Dziś jest tak, że Zielona Góra wprowadziła dwa programy. ZGrana Rodzina - to ulgi i zniżki dla rodzin (wystarczy mieć jedną pociechę) i dzieci do lat 18. Drugi program to ZGrani Zielonogórzanie 50 plus. Do tej pory rozdano już w mieście 55 tys. takich kart. Na kwietniowej uroczystości wręczono Arronowi Twardowskiemu. 24-tysięczną kartę ZGranych Zielonogórzan 50 plus odebrała z kolei Józefa Błocka. Co dają karty? Np. zniżki na basenie, w sklepach, barach, przychodniach, tańsze bilety na koncerty, przedstawienia teatralne, mecze, ulgi na zabiegi kosmetyczne i rehabilitacyjne.
Chcielibyśmy, żeby posiadali je wszyscy, czyli chcemy wypełnić lukę od 18 do 50 lat
- Ja najbardziej cieszę się, że mogę chodzić na basen za 1 zł - przyznaje Filip Gawęda. A jego mama Halina dodaje, że z karty korzysta rodzina, gdy chodzi do planetarium, centrum przyrodniczego czy na gorącą czekoladę do ulubionej kawiarni. Dzięki posiadaniu karty familia może sobie pozwolić częstsze wspólne wyjścia.
- Zważywszy, że dzieci do lat 13 wpisane są na karty rodziców, można przyjąć, że trzy czwarte zielonogórzan posiada już karty zniżkowe - mówi wiceprezydent Wioleta Haręźlak. - A co z pozostałymi? Nie chodzi tylko o to, by zapewnić je grupie 18-26 jak chce Młodzieżowa Rada. My chcielibyśmy, żeby posiadali je wszyscy, czyli chcemy wypełnić lukę od 18 do 50 lat. Ba, ma on dotyczyć nie tylko zielonogórzan, ale także przyjezdnych, którzy studiują na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Na razie jeszcze nie wiadomo, jak będzie się nazywał ten trzeci program i jakie będą wzory - do wyboru - kart.
Zdaniem wiceprezydent nowy program uda się wprowadzić od nowego roku.
- Oferta musi być inna niż w przypadku tych wcześniejszych grup. Chcemy położyć nacisk na rozwój rodziny, remonty mieszkań itp. - mówi W. Haręźlak. - Rozpoczęliśmy już rozmowy z firmami, zakładami, które świadczą usługi w zakresie usamodzielniania się młodych ludzi.