Kiedy i na jakich zasadach znów jechać do sanatorium? Znamy termin, ale jest jeszcze wiele niewiadomych

Milena Kochanowska

We wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że od 15 czerwca rozpocznie się uruchamianie uzdrowisk. To na razie tylko zapowiedź, bo żadnego rozporządzenia w tej sprawie jeszcze nie ma. W samej Wielkopolsce w kolejce czekają tysiące osób, których wyjazd do sanatoriów ze względu na stan epidemii przestał być aktualny. Teraz pojawiła się nadzieja, że wkrótce może się to zmienić.

W związku z epidemią koronawirusa wyłączone z funkcjonowania zostały również sanatoria i uzdrowiska. Zamknięto je już 14 marca. Po kolejnych etapach łagodzenia obostrzeń, także to ma się zmienić. Jest szansa na to, że w drugiej połowie czerwca uzdrowiska znów zaczną przyjmować kuracjuszy.

Czytaj również: Co z ważnością orzeczeń lekarskich ZUS podczas epidemii?

Na takie otwarcie z niecierpliwością czeka blisko 9 tys. Wielkopolan. To oni mieli wyznaczony pobyt w sanatoriach w czasie ich zamknięcia. Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ w Poznaniu od razu zwrócił się do nich z prośbą o odesłanie skierowań i dokumentów. Większość z nich tę prośbę już spełniała.

Zwrot kompletu dokumentów to konieczny warunek, aby NFZ wyznaczył kolejny termin wyjazdu do uzdrowiska.

– W Wielkopolsce dotychczas pacjenci odesłali do NFZ prawie 7500 skierowań. Spodziewamy się, że wpłynie ich jeszcze około 1200, bo 130 osób z wyjazdu zrezygnowało

– mówi Marta Żbikowska-Cieśla, rzecznik prasowy WOW NFZ. – To pacjenci, którzy mieli wyjechać do sanatoriów od 14 marca do 15 czerwca. Zwrot kompletu dokumentów to konieczny warunek, aby wyznaczyć kolejny termin wyjazdu.

Jednak ci, którzy z jakichś względów dokumentów jeszcze nie odesłali, nie muszą się martwić. Mogą to zrobić nawet po odwołaniu epidemii, a wówczas NFZ wyznaczy im nowy termin.

Sprawdź też: Do sanatorium z ZUS. Kiedy będzie można jechać do ośrodków rehabilitacyjnych?

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ministerstwa zostanie zachowana kolejność wyjazdów oraz miejsce w kolejce. Pierwsi wyjadą więc ci, którzy mieli jechać w marcu, a później sukcesywnie będą dostawać ponowne skierowania pozostali. Tylko około 30 Wielkopolan, którym jeszcze w lutym wyznaczono terminy po 15 czerwca, wyjedzie zgodnie z pierwotnym planem.

Pacjenci o nowych terminach pobytu w sanatoriach zostaną poinformowani zgodnie z przepisami. O dacie wyjazdu muszą dowiedzieć się minimum 14 dni wcześniej. Pracownicy WOW NFZ będą się z nimi kontaktowali listownie i telefonicznie.

Informując o planowanym otwarciu sanatoriów Łukasz Szumowski zapowiedział jednocześnie, że osoby ze skierowaniami przed wyjazdem będą musiały przejść test na obecność koronawirusa. Ci, którzy mają w pierwszej kolejności do ośrodków leczniczych pojechać, powinni być testowani już od 1 czerwca.

– Z racji, że do uzdrowisk najczęściej kierowane są osoby starsze, schorowane, z różnymi schorzeniami, trzeba je przebadać, by mieć pewność, że wszyscy tam jadący będą bezpieczni

– podkreślał minister zdrowia.

Gdzie u nas przyszli kuracjusze będą badani, jeszcze nie wiadomo. – Na razie czekamy na przepisy, które ustalą, w jaki sposób pacjentom będą przeprowadzane testy – wyjaśnia rzeczniczka WOW NFZ.

📊Najnowsze dane dot. wykonanych testów na #koronawirus w podziale na województwa.
👉https://t.co/Id68JbKTvP pic.twitter.com/UeJ6T3WodT

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) May 18, 2020

Całe przedsięwzięcie jest więc dość skomplikowane i nie wiadomo, czy uda się je zrealizować w terminie przywołanym przez ministra. Na przyjęcie pacjentów muszą się przecież także przygotować sanatoria i ich pracownicy. Trzeba zdezynfekować pomieszczenia i odpowiednio zabezpieczyć personel.

Niektóre z sanatoriów zostały na czas epidemii zamienione w izolatoria. Tak jest na przykład w województwie śląskim. Tam taką rolę pełnią ośrodki w Goczałkowicach i Ustroniu. W związku z licznymi zachorowaniami wśród górników i ich rodzin trudno się spodziewać, by mogły przyjmować kuracjuszy już w drugiej połowie czerwca.

Rocznie z wyjazdów do sanatoriów korzysta prawie 300 tys. Polaków po 50 roku życia. W tegorocznym budżecie NFZ na leczenie uzdrowiskowe przewidziano około 800 mln zł. To znacznie więcej niż w poprzednich latach. W okresie niecałej dekady wydatki te wzrosły o blisko 40 proc.

Interesujesz się zdrowiem? Tu znajdziesz najważniejsze informacje:

---------------------------

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.