Kiedyś martwiłaś się o pieluchy z tetry. Dzisiaj o czas dla dziecka [WIDEO]
Czytelniczki: - Przypomnijcie, jak wyglądało macierzyństwo w PRL-u i napiszcie, jak wygląda teraz
Kiedy było łatwiej być mamą: w PRL-u, czy może teraz? I jak wyglądało wychowywanie dzieci przed laty - „bez komputerów i innej elektroniki jak dzisiaj”. Dobre pytanie, prawda? Taki temat podpowiedziały nam Jadwiga Kała z Kożuchowa oraz Jadwiga Solińska z Górzycy. Poszliśmy tym tropem. Bo przecież macierzyństwo kiedyś i dziś to były (i są!) dwa różne światy!
Maria Janik z Gorzowa urodziła trzy córki. Elżbietę w 1958 r., Irenę rok później, a Renatę w 1960 r. - Różnice w macierzyństwie kiedyś i dziś? Zaczynały się już przy porodzie - mówi ze śmiechem. Bo dziś kobieta może rodzić, trzymając męża za rękę, w wannie, ze znieczuleniem. Kiedyś było to nie do pomyślenia. Rodziło się przy personelu medycznym. Tatusiowie oglądali dziecko zza szyby. - Nie pamiętam, by czegoś specjalnie brakowało. To znaczy nie wiedziałam, że może być inaczej, więc cieszyłam się z tego, co udało się zdobyć, kupić dla dziewczynek.