Kierowca autobusu w Kuźni Raciborskiej miał dwa promile i nie miał zprawa jazdy. A wiózł dzieci
Ponad 2 promile alkoholu w organiźmie miał kierowca autobusu, którego zatrzymał dzielnicowy z Kuźni Raciborskiej. Pijany w sztok mężczyzna wiózł między innymi siedmioro dzieci, które wracały ze szkoły po skończonych lekcjach do domu. A szczególnie bulwersuje fakt, że - jak się okazało - za kierownicą autobusu siedział mężczyzna, który już wcześniej stracił prawo jazdy za jazdę na "podwójnym gazie"!
- Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 15. Dyżurny komendy policji w Raciborzu otrzymał zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierującego. Z informacji przekazanych przez zgłaszającą osobę wynikało, że w kierunku Kuźni Raciborskiej jedzie autobus, którego kierujący może być pijany - relacjonuje komisarz Mirosław Szymański, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Dodaje, że skierowany na miejsce policyjny patrol zatrzymał wskazany bus do kontroli w Rudzie Kozielskiej na ulicy Raciborskiej. - Nieodpowiedzialny mężczyzna wpadł w ręce aspiranta sztabowego Sebastiana Sienkiewicza, dzielnicowego z Kuźni Raciborskiej. Mundurowi od razu wyczuli od 61-letniego kierowcy silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu - mówi Szymański.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień