Subaru wjechało w 17-latkę przechodzącą po pasach.
W Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Franciszkańskiej w Łodzi można oddawać krew dla 17-latki, która została wczoraj potrącona na ul. Kościuszki (fragment drogi krajowej nr 72) przez subaru legacy. Dziewczyna była mniej więcej w połowie pokonania jezdni, gdy jadący w kierunku Łodzi samochód wjechał w nią. Prędkość, z którą poruszało się subaru, była dość spora, bo auto zatrzymało się dopiero ok. 20 metrów za zebrą.
Zakrwawionej i nieprzytomnej dziewczynie na pomoc ruszyli ratownicy medyczni. Jeszcze w karetce pogotowia reanimowano ją. Na sygnałach została przewieziona do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
- Dziewczyna chyba szła do szkoły - mówi pan Mariusz, który był na miejscu zdarzenia. - Często dzieci tędy przechodzą na pobliski przystanek w drodze do szkoły.
- Funkcjonariusze przebadali 65-latka, który siedział za kierownicą subaru, alkomatem. Okazało się, że jest trzeźwy - informuje Marusz Chmiel w Komendy Powiatowej Policji w Brzezinach. - Na razie udało się ustalić, że dziewczyna znajdowała się mniej więcej na środku przejścia. Zabezpieczono monitoring z kamery samochodowej subaru oraz z kamery przemysłowej. Ze względu na dobrą widoczność, rzadko dochodzi tam do wypadków.