Kilka tysięcy osób pojeździło na łyżwach w Żninie [wpis z Facebooka]

Iwona Góralczyk

Lodowisko przy Miejskim Ośrodku Sportu w Żninie będzie działało do 7 lutego. A więc miesiąc po otwarciu zostanie zdemontowane. Na dłuższe zapewnienie atrakcji nie ma pieniędzy.

Jeśli więc pogoda dopisze, warto skorzystać. Tym bardziej, że posiadacze łyżew wchodzą gratis, a za ich wypożyczenie na godzinę płaci się jedynie 2 złote.

Organizacja lodowiska została skomentowana na Facebooku: "To dobrze, że zgodnie z kilkuletnią tradycją w Żninie stanęło sztuczne lodowisko. Co prawda tym razem tylko na cztery tygodnie i nieco mniejsze niż w latach poprzednich oraz bez tradycyjnych band, ale jest. Brawa szczególnie dla Miejskiego Ośrodka Sportu, który tradycyjnie stanął na wysokości zadania. Szkoda tylko, że koszt lodowiska - 60 000 zł - pokryła gmina Żnin z własnych środków, zamiast - jak to robili poprzednicy - ubiegać się o dotację w Ministerstwie Sportu" - czytamy na profilu Burmistrz Żnina - fakty i mity.

- Takimi środkami, a nie większymi, dysponowałem - komentuje Jerzy Śniadecki, dyrektor MOS-u. - W części były to pieniądze zaoszczędzone przez naszą instytucję, a pozostałą kwotę dołożyła gmina. Z tego, co pamiętam, gmina tylko raz miała dofinansowanie do organizacji lodowiska - usłyszeliśmy.

Także na Facebooku, pod wywołanym tematem, pojawił się komentarz mieszkanki:

Lodowisko bajer, szkoda tylko, że burmistrz nie pomyślał o rodzinach wielodzietnych, które wraz z Kartą Dużej Rodziny powinny mieć upust na takie atrakcje!

- Rodziny wielodzietne mają zniżkę - uściśla dyrektor MOS-u. - Zorganizowaliśmy to w ten sposób: jeśli np. przyjdzie 5 osób i każdy wypożyczy łyżwy na godzinę, to za pierwszym razem ta rodzina zapłaci po 2 złote od osoby, ale już przychodząc po raz drugi i okazując Kartę Dużej Rodziny, te osoby skorzystają z łyżew i lodowiska za darmo.

Jak się dowiedzieliśmy od Jerzego Śniadeckiego, dotychczas z zimowej atrakcji skorzystało około 4-5 tys. osób. Obsługą obiektu zajmują się pracownicy MOS-u.