Kilogram polskich truskawek kosztuje 16-18 zł. Na targowisku przy Szosie Chełmińskiej: 12-15 zł. A rok temu 5 zł!

Torunianie wiedzą, że handlujący w centrum mają wyższe ceny niż kupcy na targowiska. Na największym miejskim targu sprawdziliśmy ceny wczoraj rano.

Winni drożyzny? Według plantatorów pierwszy winny to pogoda (najpierw susza, potem przymrozki, teraz deszcze i brak słońca), a drugi - rynek pracy. Niektórzy w ogóle zrezygnowali z plantacji truskawek, bo już w poprzednich latach mieli olbrzymi problem z zatrudnieniem osób do ich zbierania. Nie byli w stanie płacić oczekiwanych stawek, więc nie mieli rąk do pracy. Ci, którzy wytrwali przy truskawkach, oferują teraz najczęściej po 14-16 zł za godzinę pracy (brutto).

Ile kosztuje w Toruniu kilogram truskawek? „Nowości” sprawdziły. Wszystko zależy od tego, jakiego pochodzenia są owoce i gdzie je kupujemy. W piątek rano na Rynku Nowomiejskim na straganach oferowano polskie truskawki spod folii za 18 zł i krajowe rzekomo „prosto z pola” za 16 zł. Czy faktycznie były z pola? Tak zapewniała z rezonem sprzedawczyni. - Pierwszy dzień sprzedają dziś te z pola. Polecam! Pyszne, można próbować - zachęcała.

Zdecydowanie taniej było na miejskim targowisku przy Szosie Chełmińskiej. Krajowe truskawki można było kupić za 12-13 zł. A dokładnie rok temu - nawet za 5 złotych...