King Szczecin - Czarni Słupsk. Wilki przeciwko byłemu trenerowi
Marek Łukomski, trener Czarnych Słupsk, zagra dziś przeciwko dawnemu pracodawcy - Kingowi. - Nigdy nie będzie to dla mnie klub, jak każdy inny - zapewnia młody szkoleniowiec.
W maju główny sponsor Czarnych Słupsk wycofał się ze współpracy ze względu na problemy wizerunkowe klubu i niejasny przepływ finansowy. Postawiono więc na oszczędności. Z poprzedniego sezonu pozostało tylko dwóch graczy - Mantas Cesnauskis i Łukasz Seweryn, a sportowo sezon ma uratować trener Marek Łukomski. Na razie Czarni mają bilans 3-4 i spisują się przyzwoicie. Na wyjeździe jeszcze nie wygrali, a Wilki Morskie na swoim parkiecie mogą rywalizować z każdym i to oni będą faworytem tego meczu, choć trzy ostatnie mecze w lidze przegrali. Początek spotkania o godz. 18 w Arenie Szczecin.
Przed sezonem miał pan w planach wyjazd na kursy do Hiszpanii. Nie było wątpliwości, gdy odezwał się klub ze Słupska?
Marek Łukomski: Żadnych. Czarni to klub z wielkimi tradycjami, a takim się nie odmawia. Tym bardziej, że jestem młodym trenerem i trzeba brać los w swoje ręce. Zdajemy sobie sprawę, że jest to sezon przejściowy i wiemy, jaka jest sytuacja.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień