Kłódka już wisi. Stadion gminny tylko dla piłkarzy
Władze gminy Wymiarki postanowiły zamknąć stadion przy ul. 1 Maja. Obiekt regularnie padał ofiarą wybryków wandali. Dzieci zostają bez placu zabaw.
Decyzja rozsierdziła wielu mieszkańców. Przede wszystkim tych korzystających z placu zabaw dla dzieci, który stoi na terenie stadionu. Uważają oni,że tak drakońskie posunięcie nie było konieczne. Wystarczyło zamykać obiekt na noc i uczulić na wandali miejscową policję.
Stadion w Wymiarkach zamknięty na dobre. Gmina ma dość powtarzających się regularnie aktów wandalizmu
Remont sprzed kilku lat, z zaangażowaniem środków unijnych, kosztował około 140 tysięcy złotych. Z powodu uchybień przy realizacji projektu, na początku kwietnia pieniądze wróciły na konto urzędu marszałkowskiego. Tym samym zniknęły obostrzenia związane z wymogiem powszechnej dostępności.
Obiekt nie jest w żaden sposób nadzorowany, dochodziło tam do aktów wandalizmu. Z okien szatni zniknęły kraty, ubywa plastikowych siedzeń. Bieżnia służyła motocyklistom.
Teraz ma się to zmienić. Klucze znajdą się w posiadaniu stowarzyszenia sportowego. Będą też dostępne w gminie - dla tych, którzy zechcą organizować w tym miejscu imprezy.
Co z dziecięcym placem zabaw? Najpewniej trafi do parku w Witoszynie.
Autor: Grzegorz Kozakiewicz