Lokatorzy bloku przy ulicy Kolejowej w dzielnicy Kluczewo chcą wycinki lip.
Do redakcji Głosu dzwoniło parę osób, mieszkających w dzielnicy Kluczewo. Lokatorzy dwuklatkowego budynku nr 5 przy ulicy Kolejowej skarżą się na to, że drzewa rosnące od strony podwórza zasłaniają im słońce. Przez lipy pod oknami mają ciemno w mieszkaniach. Jeden z lokatorów mówi, że należałoby wyciąć sześć drzew, bo ich konary zaciemniają im mieszkania.
- Nic z naszych okien nie widać - mówi stargardzianin. - Tylko te drzewa. W mieszkaniach jest ciemno. Pisaliśmy do TBS, dostaliśmy odpowiedź, że koszt wycięcia wyniesie ponad 500 tys. zł.
Inna kobieta z tego bloku także skarżyła się na ciemności oraz na to, że budynek, jako jedyny, nie jest podłączony do sieci gazowej.
Muszą nasadzić nowe
Lokatorzy budynku nr 5 przy ulicy Kolejowej w Klucze-wie stanowią wspólnotę mieszkaniową zarządzaną przez biuro obsługi wspólnot mieszkaniowych w Stargardzkim Towarzystwie Budownictwa Społecznego.
- Członkowie wspólnoty na tegorocznym zebraniu sprawozdawczym podjęli uchwałę w sprawie wycinki drzew rosnących od strony podwórka - przedstawia stanowisko Helena Walukiewicz, kierownik rejonu eksploatacji budynków. - Rozpoczęliśmy procedurę, wystąpiliśmy do urzędu miasta z wnioskiem o wydanie decyzji. W toku sprawy urzędnicy zwrócili się o uzupełnienie wniosku o wykonanie projektu planu nasadzeń zastępczych. Sprawa nadal pozostaje w toku.
Wykonanie projektu nasadzeń i jego realizacja, jak informuje zarządca wspólnoty, spowodują znaczne zwiększenie nakładów finansowych.
- Dlatego członkowie wspólnoty ponownie będą musieli rozpatrzyć zasadność wcześniej podjętej w tej sprawie decyzji - dodaje Helena Walukiewicz. - Możliwe jest, że złożony wniosek ulegnie zmianie bądź zapadnie decyzja wspólnoty o odstąpienie od wniosku w całości. Opłata 502 tys. zł byłaby wymagalna w sytuacji, gdyby nie został wykonany projekt nasadzeń, a wydana jedynie zgoda na ich wycięcie. Gdyby wszystkie drzewa w trakcie wizji zakwalifikowano jako niezagrażające bezpieczeństwu. Za drzewa zakwalifikowane, jako zagrażające bezpieczeństwu, opłata nie jest pobierana.
O gazie będą mówić
Mieszkańcy bloku przy ulicy Kolejowej nadal palą w piecach.
- Jako jedyny blok w Kluczewie nie mamy gazu - mówią jego lokatorzy. - Na ścianach ciągle pełno sadzy. Chcielibyśmy już mieć wygodę.
Zarządca informuje, że kwestia podłączenia budynku do sieci gazowej będzie omawiana na najbliższym zebraniu wspólnoty.
- Wszelkie wymagane proceduralnie czynności przypuszczalnie zakończą się pod koniec bieżącego roku lub na początku następnego - zapewniają pracownicy TBS.