KOD w sobotę pomaszeruje dla demokracji [wideo]
Komitet Obrony Demokracji popiera co czwarty Polak. Jutro w wielu miastach Polski odbędą się marsze i imprezy na wolnym powietrzu.
Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski - trzech byłych prezydentów Polski pomaszeruje wspólnie w sobotę, 4 czerwca, w Warszawie w marszu organizowanym przez Komitet Obrony Demokracji. Ma to być Marsz dla Wolności z okazji 27 rocznicy wolnych wyborów w Polsce. Wielkim nieobecnym będzie urzędujący prezydent Andrzej Duda, który wraz z małżonką zaplanował w tym czasie wizytę w Watykanie.
Niemal od początku istnienia KOD pod adresem działaczy ruchu oraz uczestników demonstracji padają ze strony rządzących polityków i rządowych mediów dziesiątki zarzutów. Beata Kempa, szefowa Kancelarii Premiera, poleciła nawet wszystkim urzędnikom państwowym odpracowanie majowego weekendu właśnie w najbliższą sobotę.
Jarosław Kaczyński, najważniejsza dziś osoba w państwie, zarzuca członkom KOD oraz uczestnikom demonstracji, że... „oni Polską gardzą, ale nie działają bezinteresownie. Oni chcą, by Polska była kolonią. To jest szkodliwa działalność antypolska”.
Choć prezes PiS twierdzi, że stowarzyszenie Mateusza Kijowskiego nie jest groźne dla PiS, poparcie dla KOD wyraża co czwarty Polak.
Komentatorzy polityczni są w większości zgodni, że KOD dla partii rządzącej to nowy, „atrakcyjny” medialnie wróg. Prezes Jarosław Kaczyński musi bowiem mieć wroga, który budzi emocje i daje paliwo do utrzymania władzy.
- Nie jestem ani komunistką, ani złodziejką, ani nie chcę żadnej kolonii, więc trudno mi brać do siebie inwektywy, jakimi obdarzają nas politycy PiS - tłumaczy spokojnie Aleksandra Solecka, kujawsko-pomorska koordynatorka KOD. - Dlatego to mnie po prostu śmieszy, a jednocześnie mobilizuje do lepszej działalności w stowarzyszeniu.
Lider KOD spotkał się w Brukseli z Donaldem Tuskiem.
TVN24
Szefową bydgoskich struktur KOD Katarzynę Zabłocką do pracy w stowarzyszeniu pchnął polityczny „serial sejmowy”, który zaczął się w listopadzie: - Ze zdumieniem, a później przerażeniem oglądałam sprawozdania z obrad Sejmu. Nigdy dotąd czegoś takiego nie przeżyłam. Mam ośmioletniego syna i naprawdę zaczęłam się martwić o jego przyszłość pod takimi rządami.
Katarzyna Zabłocka docenia prospołeczne idee PiS i chęć pomocy uboższym. - Ale nie w formie rozdawnictwa pieniędzy! Czy nie lepiej zainwestować w bezpłatne żłobki i przedszkola lub darmowe obiady w szkołach? Skąd oni wezmą na swoje obietnice pieniądze? Najgorsze jest to, że nie wiem, co będzie za rok, dwa. Ta władza jest nieprzewidywalna.
Mateusz Kijowski, lider stowarzyszenia, podkreśla, że za obietnice rządu Beaty Szydło zapłacimy wszyscy. A to ogromne pieniądze, które rząd wyciągnie prędzej czy później z naszych kieszeni. W ekonomii nie ma cudów, Kijowski wróży więc wysoką inflację, podwyżki cen towarów i usług, szczególnie bankowych.
W kilkudziesięciu miastach Polski odbędzie się też wiele imprez związanych z rocznicą 4 czerwca. Nie zabraknie także w naszym regionie imprez organizowanych przez KOD. - Blisko dwustu członków naszego ruchu wybiera się na warszawską demonstrację - wyjaśnia Aleksandra Solecka. - Natomiast tego dnia w Bydgoszczy odbędzie się w Myślęcinku Piknik z KOD-em, który potrwa od godziny 14 do 19.
Podobne pikniki odbędą się w niedzielę w Toruniu - między godz. 14- 17 przed Łukiem Cezara na Starówce. Tego samego dnia lokalni działacze komitetu zapraszają także mieszkańców Włocławka i Inowrocławia.
Trudno dziś oszacować liczebność KOD w województwie kujawsko-pomorskim, ponieważ dopiero w przyszłym tygodniu rozpoczną się formalne zapisy do stowarzyszenia.
Aleksandra Solecka informuje jedynie, że na pewno KOD w regionie ma ponad dwa tysiące sympatyków zarejestrowanych na Facebooku.