KOD zwiera szyki i zapowiada „manifę”
Odbyło się drugie spotkanie sympatyków Komitetu Obrony Demokracji z Żar, Żagania i Szprotawy. Skrzykują się na manifestację w Zielonej Górze.
Koordynatorem KOD w Żarach jest Maciej Szafrański, w Żaganiu Wanda Winczaruk. Pierwsze spotkanie sympatyków odbyło się w Żarach, drugie w Żaganiu. Kolejne jest zaplanowane na 21 lutego, o godz. 17.00 w Szprotawie, w sali Tradycji Solidarności, przy ul. Niepodległości 15.
Na razie ruch nie ma formy prawnej, ale jego członkowie chcą utworzyć stowarzyszenie. - Mogą należeć do niego wszyscy obywatele, niezależnie od opcji, czy poglądów politycznych - zaznacza W. Winczaruk. - Nie jesteśmy przeciwnikami Prawa i Sprawiedliwości, tylko chcemy w kraju przestrzegania konstytucji i prawa.
Kolejna manifestacja w obronie wolności i konstytucji odbędzie się w sobotę 23 stycznia o godz. 12.00 w Rynku w Zielonej Górze oraz tego samego dnia, o tej samej godzinie, na Starym Rynku w Gorzowie.
- Zbieramy się razem, by zaprotestować przeciwko działaniom władzy, które naruszają naszą wolność - mówią „kodowcy”. - Sprzeciwiamy się wprowadzaniu prawa, które miało być „dobrą zmianą”, a nią nie jest. Nie zgadzamy się na łamanie konstytucji. Nie zgadzamy się na podważanie kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. Nie zgadzamy się na nową ustawę o policji, która daje nieograniczone możliwości inwigilacji naszej prywatności.
Janina Wilga: Myślę, że najważniejszą sprawą jest rozmowa z młodymi ludźmi i przekonanie ich, czym jest konstytucja i Trybunał Konstytucyjny. Bo z wychowaniem obywatelskim wciąż jest w naszych szkołach krucho. Warto też razem czytać konstytucję. Oczywiście ze zrozumieniem.
Krzysztof Burzyński ze Szprotawy jest współzałożycielem Solidarności Rolników Indywidualnych. Urodził się 13 grudnia i za swoje poglądy zapłacił internowaniem. - Nie możemy dopuścić do zmiany konstytucji - zaznacza K. Burzyński. - Zawiera ona zapisy, o które przez wiele lat walczyliśmy i zostały okupione wielkim poświęceniami ze strony ludzi.
Podczas spotkania „koderzy” zaznaczali, że nie wolno dać się sprowokować przeciwnikom. Chcą być ludźmi uśmiechniętym, którzy okazują innym życzliwość, a nie nienawiść.
- Zdajemy sobie sprawę, że to będzie długi marsz - stwierdza M. Szafrański. Ale warto się spotykać i mówić o tym, co się dzieje.
Na spotkaniu było 14 osób. - Na pierwszym zebraniu założycielskim lubuskiego KOD w Międzyrzeczu było zaledwie 12 osób - stwierdza W. Winczaruk. - Teraz jest nas coraz więcej.