Kolejne zarzuty dla księdza z Czernikowa? Drugie śledztwo prokuratury!
Były proboszcz z Czernikowa pod Toruniem, który z bronią wyszedł do Strajku Kobiet, usłyszał już zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec policjantów. Może usłyszeć kolejne, bo prokuratura wszczęła drugie śledztwo w jego sprawie. Chodzi o nielegalną amunicję.
-Drugie wszczęte przez nas śledztwo dotyczy nielegalnego posiadania amunicji. Kilkanaście jej sztuk funkcjonariusze odkryli na plebanii w Czernikowie. Ponieważ mowa tu o przestępstwie opisanym w artykule 263 par. 22 Kodeksu karnego, zagrożonym poważna karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, konieczne było rozpoczęcie odrębnego śledztwa. Na razie jednak całość jednak zachowań duchownego obejmujemy jednym postępowaniem - mówi prokurator Alicja Cichosz kierująca Prokuraturą Rejonową w Lipnie.
Groźby, broń i naboje
Ksiądz Piotr S. , były już proboszcz parafii w Czernikowie pod Toruniem, wyszedł z bronią palną do uczestników Strajku Kobiet. Wykrzykiwał słowa o tym, że "porozstrzelałby je wszystkie" (demonstrantki), wymachiwał bronią. Od lat jest zapalonym i czynnym myśliwym. Kapłan agresywnie zareagował na interweniujących funkcjonariuszy policji. Groził im; doszło wręcz do odbezpieczenia przez nich broni służbowej. Wszystko to działo się we wtorek 28 października ub.r. wieczorem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień