Rodzice poskarżyli się na organizatora wypoczynku w ośrodku przy ul. Słonecznej. Policja nie dopatrzyła się nieprawidłowości. Co innego sanepid.
Wracamy do sprawy warunków wypoczynku dzieci z Katowic w ośrodku przy ul. Słonecznej 3.
Najpierw rodzice twierdzili, że dzieci, które przyjechały na kolonię, po długiej podróży czekały na placu na swoje pokoje. Nikt ich nie chciał wpuścić.
Wezwani policjanci nie stwierdzili, by komuś groziło niebezpieczeństwo, organizator - Camp Sport - też zapewniał nas, że nie doszło do nieprawidłowości.
Rodzice organizatorem i ośrodkiem zainteresowali kuratorium oświaty i sanepid. To pierwsze nie miało zastrzeżeń, inaczej było w przypadku sanepidu.
- Do siedziby Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gryficach wpłynęły dwie interwencje rodziców dotyczące kolonii letnich w Ośrodku Wypoczynkowym „Cis” w Pogorzelicy przy ul. Słonecznej. Zarzuty dotyczyły m.in. niewłaściwego stanu sanitarnego w pokojach i łazienkach, złego stanu technicznego mebli, armatury sanitarnej, zamykania łazienek na klucz - czytamy w piśmie od Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gryficach.
- W obiekcie przeprowadzono czynności kontrolne, w wyniku których sporządzono protokoły, w których ujęto nieprawidłowości. Osobę odpowiedzialną ukarano mandatem karnym kredytowanym. Zalecono niezwłoczne działania w celu poprawy warunków higieniczno-sanitarnych. Wszczęto też postępowanie administracyjne. W związku z zaistniałą sytuacją obiekt zostanie objęty wzmożonym nadzorem sanitarnym - czytamy w piśmie.
W poprzednim artykule cytowaliśmy odpowiedź organizatora - Camp Sport, który przekonywał, że ośrodek ma protokół sanepidu stwierdzający dostosowanie ośrodka do przepisów. Protokół, który organizator nam załączył, pochodził z 30 czerwca tego roku.