Kolorowe bratki, zebrane przez mieszkańców ozdobiły miejskie gazony
Tysiąc bratków ozdobiło nie tylko centrum miasta, ale również po raz pierwszy osiedle XXX-lecia w Żaganiu. Będą kwitły do maja, do oficjalnych nasadzeń.
To druga akcja ukwiecania miasta, przygotowana przez społeczników: Jadwigę Jastrzębską i Roberta Kucko. Na ich apel odpowiedziało bardzo wielu mieszkańców miasta. Każdy przynosił kwiatków tyle, ile mógł. Liczyła się każda sztuka. Były też osoby, które przyniosły ich kilkadziesiąt. Wszystkie ozdobiły biuro Jadwigi Jastrzębskiej przy placu Słowiańskim, tworząc na podłodze barwny dywan.
- Ludzie przynosili je przez kilka dni - opowiada J. Jastrzębska. - A w pomieszczeniu jest ciepło. Trzeba było je też podlewać, co stanowiło kłopot, bo woda moczyła kartony, w których były ustawione. Liczyłam, że zieleń miejska odbierze je juz w poniedziałek, ale okazało się, że firma ma inne zobowiązania i może to zrobić dopiero w środę.
- Na szczęście jakoś przeżyły - zaznacza Robert Kucko. - Ale było sporo kłopotów. We wtorkowy wieczór musieliśmy je poprzenosić i pozmieniać kartony, żeby móc je wynieść z biura.
Wczoraj z samego rana pracownicy zieleni miejskiej je odebrali i posadzili na klombach i gazonach, w wyznaczonych przez miasto miejscach, przy ul. Brackiej, Warszawskiej, Juliusza Słowackiego, Jana Keplera i na osiedlu. Bardzo ładnie wyglądają również posadzone w czarnych donicach, przy Urzędzie Miasta. Gdy już przekwitną, zostaną zastąpione inną roślinnością.
To nie jedyne kwiaty, które będą nas cieszyć na wiosnę. Społecznicy posadzili również żonkile w parku i przy pomniku niedźwiedzia Wojtka.
- Widziałam, że ktoś inny również zasadził kwiaty przy misiu - dodaje J. Jastrzębska. - To piękny gest, ale proszę, żeby się wcześniej ze mną konsultować, ponieważ tam też są posadzone cebulki kwiatów. Żeby ich nie uszkodzić.