Komisja Wenecka ostro krytykuje zmiany w Trybunale Konstytucyjnym [wideo]
Wstępne informacje mówią, że opinia Komisji Weneckiej jest miażdżąca dla Polski. Premier Beata Szydło: Werdykt nie jest wiążący.
Według początkowego raportu Komisji Weneckiej, do którego dotarła w sobotę „Gazeta Wyborcza”, Trybunał Konstytucyjny został zablokowany, co narusza podstawowe wartości demokracji. Zdaniem autorów dokumentu Sejm powinien się wycofać z uchwał, którymi naruszył wyrok TK.
Komisja zauważa, że każde rozwiązanie trwającego wokół Trybunału konfliktu musi się wiązać z uznaniem jego wyroków. Dlatego „wzywa wszystkie organy państwowe do przestrzegania i pełnego wdrożenia orzeczeń Trybunału, a w szczególności apeluje do Sejmu o wycofanie uchwał, które zostały przyjęte, a są sprzeczne z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego”. Chodzi tu o uchwały, którymi Sejm powołał trzech sędziów na - jak uznał potem TrK - prawidłowo obsadzone przez poprzedni parlament miejsca. Komisja pisze w ostrych słowach, że „wyniszczający dla skuteczności Trybunału efekt [ustawy] naprawczej podważy wszystkie trzy podstawowe zasady Rady Europy:
- zasadę demokracji - bo eliminuje wzajemną kontrolę i równoważenie się władz;
- zasadę praw człowieka - bo drastycznie spowalnia możliwość rozpatrywania skarg konstytucyjnych pojedynczych osób przez Trybunał;zasadę sprawiedliwości i praworządności - ponieważ sprawia, że Trybunał Konstytucyjny, który jest centralną instytucją sądownictwa w Polsce, stanie się nieefektywny".
„Przepisy zmian z 22 grudnia 2015 roku, które wpływają na efektywność Trybunału Konstytucyjnego musza zostać usunięte” - zaleca kategorycznie Komisja Wenecka.
Zamieszanie wokół opinii skomentowała Beata Szydło w sobotę wieczorem w wywiadzie na antenie TV Trwam. Szefowa rządu powiedziała, że dotychczas do Rady Ministrów wpłynęła wstępna opinia tzw. Komisji Weneckiej. - Ona nie jest wiążąca. To dane państwo decyduje, czy te zalecenia wprowadzi - powiedziała. Dodała, że ostateczna opinia Komisji Weneckiej zostanie wydana dopiero 12 marca, więc na razie nie ma sensu podgrzewać emocji. Tymczasem Beata Szydło zapewniła widzów TV Trwam, że zrobi wszystko, by Trybunał Konstytucyjny w Polsce był niezawisły.
A. Duda: - Jeśli to przeciek z samej Komisji Weneckiej, to ogromnie nad tym ubolewam.
TVN24/x-news
W niedzielę do sprawy odniósł się Andrzej Halicki, poseł Platformy Obywatelskiej. Według niego werdykt komisji jest bardzo ostry, ale konieczny. - Można powiedzieć, że to jest jedna z najtwardszych opinii Komisji Weneckiej, jeśli chodzi o kwestię tzw. ustawy naprawczej - powiedział dziennikarzom poseł PO.
Podobnego zdania jest Katarzyna Lubnauer, która zapewniała w sobotę na antenie TVN 24, że rozwiązania podejmowane przez rząd są jawnym łamaniem demokracji.
- Dokonał się handel miejscami w trybunale - powiedziała posłanka .Nowoczesnej
Nowelę zmieniającą tryb pracy Trybunału Konstytucyjnego przegłosowano 22 grudnia ubiegłego roku. Zakłada m.in., że trybunał musi podejmować decyzje w składzie co najmniej 13 spośród 15 sędziów. Poprzednio przepisy pozwalały orzekać w składzie dziewięciu sędziów. Orzeczenia stają się prawomocne dopiero po osiągnięciu dwóch trzecich głosów, wcześniej wystarczyła tylko połowa składu. W świetle tej ustawy, która zaczęła obowiązywać bez vacatio legis, TK nie ma prawa do orzekania aż do marcowych obrad nad jej zgodnością z konstytucją.
Projekt opinii Komisji w piątek otrzymało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Komisja będzie nad nim obradować w pełnym składzie na posiedzeniu 11 i 12 marca. Wtedy przyjmie go w ostatecznym kształcie.
Damian Witek