Komornik wchodzi na emeryturę
Coraz więcej emerytów i rencistów zadłuża się, by pomóc swoim dzieciom i wnukom.
Niestety, często nie są w stanie płacić rat. W efekcie wpadają długi, a na ich świadczenia wchodzi komornik. Wyjaśniamy, ile może zabrać.
Zgodnie z prawem, emerytury i renty podlegają zajęciu w wysokości 25 proc. świadczenia brutto. Mowa tutaj o potrąceniach na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne. Natomiast za zaległe alimenty komornik może zająć maksymalnie 60 proc. świadczenia brutto.
Wolne od egzekucji i potrąceń są jednak kwoty odpowiadające 50 proc. brutto najniższej emerytury lub renty. Jest to tzw. minimum egzystencji. Dzięki niemu niezależnie od wielkości zadłużenia emeryt nigdy nie zostanie bez środków do życia.
Obecnie najniższa emerytura i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz renta rodzinna wynosi 882,56 zł. Oznacza to, że 441,28 zł (50 proc. z 882,56 zł) jest wolne od egzekucji i potrąceń. -Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi od marca 676,75 zł. Wolne od egzekucji i potrąceń jest zatem w tym przypadku 338,38 zł - informuje Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS Województwa Kujawsko-Pomorskiego.