Poszło o pełnomocnika do spraw informatyki przy powiatowej komisji wyborczej. Przez kilka dni był nim miejski radny Krzysztof Szyperski. Po powrocie starosty z urlopu nastąpiła jednak szybka zmiana.
Wprawdzie poszło tylko o jedną osobę i stanowisko niezbyt ważne, to jednak cała sprawa ma podtekst polityczny. A to dlatego, że Krzysztof Szyperski jest radnym miejskim mocno skonfliktowanym z burmistrzem Białogardu Krzysztofem Bagińskim oraz starostą powiatu Tomaszem Hyndą.
Ten drugi jest w grupie ludzi burmistrza, którzy pójdą z nim do najbliższych wyborów. Szyperski natomiast to człowiek innego kandydata na burmistrza, obecnego posła Stefana Strzałkowskiego, z którym burmistrz i starosta, eufemistycznie mówiąc, się nie lubią.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień