Związki zawodowe podpisały porozumienie z zarządem Polskiej Grupy Górniczej. Górnicy pracować będą o jeden dzień mniej w tygodniu i otrzymają 20 proc. niższe wynagrodzenia. Porozumienie obowiązywać będzie wstępnie przez miesiąc. Co dalej?
Zakończył się trwający blisko miesiąc impas w Polskiej Grupie Górniczej. Po wielu spotkaniach, rozmowach i negocjacjach związki zawodowe w piątek (8.05) podpisały porozumienie z zarządem PGG dotyczące skróconego czasu pracy i obniżki pensji. I tak w maju górnicy będą pracować cztery dni w tygodniu. Wiąże się to z 20 proc. obniżką wynagrodzenia.
- Porozumienie obowiązywać będzie na jeden miesiąc. Umożliwi skorzystanie przez spółkę z pomocy w ramach tarczy antykryzysowej. W dokumencie znalazł się zapis, że do 10 czerwca zarząd PGG przedstawi plan funkcjonowania spółki do końca roku. To warunek o który postulowaliśmy - mówi Przemysław Skupin, z Sierpnia’80.
Zarząd PGG wnioskował o ograniczenie wydobycia, skrócenie tygodnia pracy i obniżkę pensji na trzy miesiące (wcześniej PGG odrzuciła propozycję związków tzw. przestoju ekonomicznego, zakładającego dodatkowy dzień wolny, ale z płatną w wyoskości 60 proc. dniówką). Bez gwarancji utrzymania miejsc pracy związki nie zdecydowały się podpisać porozumienia na tak długi okres. Domagały się również programu naprawczego. Tego zarząd PGG nie jest zapewnić w obecnych warunkach. Dlatego przedstawi związkom plan funkcjonowania spółki do końca roku.
- Nie wykluczamy, że zdecydujemy się na porozumienie na dwa kolejne miesiące. To jednak zależy od tego, co przedstawi nam zarząd w planie funkcjonowania spółki do końca roku. W tej chwili nie mogę powiedzieć, co będzie dalej - dodaje Skupin.
Dzień wolny we wszystkich kopalniach PGG wypadnie w piątki (dodatkowy przypadnie też w czwartek 14 maja). Wówczas nie będzie prowadzone wydobycie, a jedynie prace mające na celu utrzymanie w gotowości zakładu (utrzymanie ścian, wentylacja itp.). Dodatkowy dzień wolny nie będzie opłacany, a pracującym wtedy przy zabezpieczeniu ruchu kopalni w zamian udzielony zostanie inny wolny dzień bezpłatny w ciągu tygodnia. Zarząd PGG zadeklarował, że do 10 czerwca przekaże organizacjom związkowym plan funkcjonowania spółki do końca 2020 r. Ustalono też, że strony przystąpią do rozmów na temat dalszego funkcjonowania PGG.
- Porozumienie ze związkami zawodowymi pozwoli zrealizować pełny trzypunktowy pakiet działań osłonowych proponowany przez zarząd w połowie kwietnia. Osiągnięta zgoda daje nam możliwość skorzystania w maju ze wsparcia rządowego w ramach tarczy antykryzysowej – skomentował po podpisaniu porozumienia Tomasz Rogala, prezes PGG.
Spółka będzie mogła zawnioskować o ponad 70 mln zł miesięcznie dofinansowania do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Efekt ekonomiczny całego pakietu osłonowego w PGG szacowany jest na 195 mln zł miesięcznie. To i tak będzie wynikiem ok. 45 mln zł „pod kreską”.
Koronawirus uderzył ze zdwojoną siłą w PGG. We wszystkich kopalniach spółki zakażonych jest ponad 400 osób, a ponad 1000 w kwarantannie. Do 10 maja wydobycie wstrzymano w kopalniach Jankowice, Murcki-Staszic i Jankowice. To nie tylko problem PGG. Wkopalniach JSW zakażonych jest 46 pracowników, a w Węglokoksie 54.
W czwartek ruszyły badania przesiewowe górników pracujących w kopalniach, w których wystąpiła największa ilość zakażeń: Jankowice, Murcki-Staszic, Sośnica, Pniówek (JSW) iBobrek (Węglokoks). W pięciu punktach trwało pobieranie wymazów w systemie drive-thru. Wytypowani przez zakład górnicy podjeżdżali swoimi samochodami pod namiot, nie wychodzili z pojazdów, a jedynie opuszczali szybę i wyspecjalizowany personel medyczny sprawnie pobierał wymaz z gardła. Górnicy zgłaszają, że wciąż jest problem z usykiwaniem informacji od służb.ą