Małgorzata Oberlan

Koniec procesu taksówkarza Mariusza G., który w Nowy Rok zabił na pasach przy Szosie Lubickiej parę 68-latków

Taksówkarz  Mariusz G.  przez cała wczorajszą rozprawę krył twarz w rękach. Na koniec wstał i przeprosił. Fot. Grzegorz Olkowski Taksówkarz Mariusz G. przez cała wczorajszą rozprawę krył twarz w rękach. Na koniec wstał i przeprosił.
Małgorzata Oberlan

- Bardzo was przepraszam. Stało się, czasu nie cofnę. Nie wiem, czy mi kiedyś wybaczycie - mówił wczoraj do krewnych ofiar taksówkarz Mariusz G.

Proces taksówkarza, który w Nowy Rok śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych parę wdowców, dobiegł wczoraj końca. Wyrok ogłoszony zostanie w Sądzie Rejonowym w Toruniu 4 października.

Jakich kar żądają?

Prokurator Marcin Gawrysiak w mowie końcowej zażądał dla oskarżonego kary 6 lat bezwzględnego więzienia (maksymalna to 8 lat), zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 10 lat oraz zapłacenia po 4 tys. zł częściowego zadośćuczynienia każdemu z krewnych ofiar.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.