Konin: Śledztwo w sprawie zastrzelonego przez policjanta 21-latka przejęła prokuratura w Łodzi
Śledztwo w sprawie zastrzelenia przez policjanta 21-letniego Adama w Koninie, będzie prowadziła Prokuratura Regionalna w Łodzi. Taką decyzję podjęła w poniedziałek Prokuratura Krajowa. Przypomnijmy, że przeniesienia śledztwa domagała się rodzina zmarłego mężczyzna. - Zarówno Prokuratura Regionalna w Poznaniu, jak i Prokuratura Okręgowa w Koninie, otrzymały informację, że dalsze śledztwo będzie prowadziła Prokuratura Regionalna w Łodzi - informuje prokurator Aleksandra Marańda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie, która początkowo prowadziła śledztwo.
W poniedziałek pojawiły się też informacje, że przy ciele 21-letniego Adama znaleziono substancję, która miała być pochodną metamfetaminy. Jednak takie wiadomości stanowczo dementował mecenas Michał Wąż, pełnomocnik rodziny zmarłego Adama.
- Nie można tak szybko stwierdzić, że to była metamfetamina. Na wyniki badań czeka się dłużej, więc nie wiem skąd takie wiadomości - mówi mecenas Wąż.
To jednak nie są jedyne informacje, które pojawiają się w tej sprawie. Jak słyszeliśmy, na ciele 21-latka rana wlotowa po postrzale znajduje się na klatce piersiowej. To oznaczałoby, że mężczyzna został śmiertelnie postrzelony z przodu, a nie w plecy. - Zabezpieczono jedno nagranie, które pokazuje moment tragedii - mówi nam kolejna z osób związana ze sprawą.
Prokuratura w Koninie, która prowadzi śledztwo, oficjalnie nie udziela żadnych informacji. - Nie mogę Państwu udzielić na razie żadnych informacji. Wynika to z faktu, że nie zostali jeszcze przesłuchani wszyscy świadkowie, a ewentualne informacje mogłyby wpłynąć na ich zeznania - informuje prokurator Aleksandra Marańda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Zaskakująca i dziwna decyzja prokuratury w sprawie tragicznego postrzału 21-latka w Koninie. Prokuratura uznała, że na razie... w ogóle nie będzie w ogóle informować na ten temat. Przecież to tylko będzie wzmagało teorie spiskowe i głosy oburzenia, których i tak nie brakuje
— Norbert Kowalski (@norkowalski) November 18, 2019
Jednocześnie dodaje, że prokuratura nie potwierdza oficjalnie informacji o ranie wlotowej na klatce piersiowej czy substancji znalezionej przy ciele Adama. - W piątek zabezpieczono substancję, którą przekazano do badań. Ich wyniki są już znane, ale nie mogę się na ten temat wypowiadać - mówi prokurator Aleksandra Marańda.
Policjant śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie - zobacz wideo:
źródło: x-news.pl
Policjant zastrzelił 21-latka w Koninie
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek rano przy ul. Wyszyńskiego w Koninie. Patrolujący policjanci chcieli wylegitymować trójkę młodych mężczyzn. Jeden z nich, 21-letni Adam, zaczął uciekać. Pozostali dwaj to 15-latkowie.
- Mężczyzna pomimo okrzyków "stój policja" nie reagował i uciekał dalej. Doszło niestety do sytuacji, że policjant musiał użyć broni. Mężczyzna pomimo reanimacji prowadzonej przez dwóch policjantów zmarł
- informował po tragedii Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji.
Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Koninie, która zabezpieczyła nagranie ze spółdzielni mieszkaniowej ukazujące zdarzenie. Jak słyszymy, miało ono zostać nagrane także przez inne rejestratory. - Jeden z nich to monitoring pobliskiego salonu fryzjerskiego i ma on zostać zabezpieczony przez prokuraturę. Z kolei drugie nagranie miało zostać przez osobę prywatną i na razie nie można ustalić jego autora - słyszymy.
Policjant zastrzelił 21-latka w Koninie. Sprawą zajmie się prokuratura w Łodzi
Rodzina zastrzelonego 21-latka dążyła do tego, żeby śledztwo zostało przeniesione do Poznania.
- Złożymy wniosek do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu o przeniesienie śledztwa. To kwestia zachowania bezstronności. Przecież prokuratorzy w Koninie współpracują z tamtymi policjantami przy okazji innych spraw, więc chcemy, żeby nie było żadnych wątpliwości w opinii publicznego co do bezstronności
- wyjaśnia mecenas Jacek Gajlikowski, pełnomocnik rodziny Adama.
Decyzją @PK_GOV_PL dalsze śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzału przez policjanta @PolicjaWlkp 21-letniego Adama z Konina będzie prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Łodzi. Początkowo sprawą zajmowała się prokuratura w Koninie a rodzina chciała przenieść sprawę do #Poznań
— Norbert Kowalski (@norkowalski) November 18, 2019
Tymczasem w poniedziałek po południu okazało się, że decyzją Prokuratury Krajowej śledztwo zostanie przeniesione do Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
Zamieszki po tym jak policjant zastrzelił 21-latka w Koninie
Tymczasem policja w Koninie nadal prowadzi postępowania przeciwko osobom, które w niedzielę wieczorem zachowywały się agresywnie pod tamtejszą komendą. Już w sobotę pierwsze osoby gromadziły się pod konińską komendą, lecz wtedy nie doszło do żadnych zamieszek. Inaczej sytuacja wyglądała jednak w niedzielę, kiedy to w stronę policji poleciały m.in. kamienie. Troje policjantów zostało rannych.
W związku z atakiem kamieniami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami na policjantów w Koninie została przeprowadzona interwencja. Zostały zatrzymane trzy osoby (1nieletni)podejrzane o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i inne występki. Dwóch policjantów jest rannych. pic.twitter.com/l3JgbjuVKc
— WielkopolskaPolicja (@PolicjaWlkp) November 17, 2019
Łącznie po niedzielnych zamieszkach na razie zatrzymano siedem osób. Czworo z nich to nieletni w wieku od 14 do 16 lat. - Troje z nich było nietrzeźwych. Sporządziliśmy dokumentację, którą wyślemy do sądu rodzinnego pod kątem demoralizacji. To on będzie już podejmował decyzję o ewentualnej karze - tłumaczy Marcin Jankowski z konińskiej policji.
Oprócz tego policja zatrzymała trzy osoby dorosłe (w wieku 18, 23 i 27 lat), które również były nietrzeźwe. - Miały od 1,5 do 2,5 promila alkoholu we krwi - mówi Marcin Jankowski. Z tego powodu funkcjonariusze musieli przełożyć ich przesłuchanie na poniedziałek. Wszystko wskazuje na to, że tego dnia zatrzymani usłyszą też zarzuty.
Zarzuty i przesłuchanie zatrzymanych po zamieszkach w Koninie musimy przełożyć na jutro. Wszyscy są pijani. Nieletni chłopak został przekazany rodzinie.
— WielkopolskaPolicja (@PolicjaWlkp) November 17, 2019
Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Jeszcze w poniedziałek na miejscu tragedii odbywały się oględziny. We wtorek ciało Adama ma być też wydane rodzinie.