Konkurs Wieniawskiego na zdjęciach
Od niemal tygodnia trwa w Poznaniu XV Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego. Kto okaże się najlepszy, zdecyduje w przyszłą sobotę jury pod kierownictwem Maxima Vengerova. Na razie każdy występ to wielkie emocje.
Przyjechało ich 40 z 17 krajów, by walczyć o miano najlepszego. Poziom tegorocznego Konkursu jest bardzo wysoki, o czym świadczy fakt, że jury do II etapu zamiast 24 dopuściło 26 młodych skrzypków. Ilu będzie ich w trzecim etapie - 12, a może 13, dowiemy się jutro wieczorem. A kto znajdzie się w finale, wiadomo będzie we wtorek wieczorem.
Podczas Konkursu rodzą się przyjaźnie, ale trwa też rywalizacja, bo sukces to nie tylko nagrody główne, ale także wiele pozaregulaminowych. Przede wszystkim koncerty, ale w wyniku sukcesów na konkursach pojawiają się także kontrakty z wytwórniami płytowymi. Zmagania odmieniają często diametralnie życie młodych ludzi, którzy na nich triumfują.
Wieniawski to najstarszy konkurs na świecie. Ma tradycję i renomę. Nic więc dziwnego, że młodzi ludzie przyjeżdżają tu chętnie. Szczególnie wielu jest reprezentantów krajów azjatyckich - Japonii, Chin, Korei Południowej, ale oni po prostu chcą się uczyć od najlepszych.
Nie bez znaczenia dla młodych skrzypków jest skład jury. W tym roku jest wśród jurorów aż pięcioro triumfatorów tego konkursu sprzed lat, którzy dziś są znani w świecie - to Alena Baeva, Zakhar Bron, Bartosz Bryła, Robert Kabara oraz Peter Zazofsky.