Konkurs Wieniawskiego: We wtorek zagrał najmłodszy z Polaków
We wtorek podczas kolejnych przesłuchań I etapu XV Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego zaprezentowało się dziesięcioro uczestników. Był wśród nich najmłodszy z Polaków, poznaniak Robert Łaguniak, jeszcze niedawno uczeń Poznańskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Mieczysława Karłowicza.
Tymczasem w środę ostatnia seria przesłuchań I etapu. Wieczorem jury ogłosi, kto zakwalifikował się do II etapu, którego przesłuchania rozpoczynają się w czwartek rano. Wśród kandydatów, którzy dziś zagrają będą m.in. Polki Anna Orlik i Maria Włoszczowska oraz aż czworo skrzypków z Japonii.
Skrzypkowie z Kraju Kwitnącej Wiśni obecni są na Konkursach Wieniawskiego od roku 1972. Wówczas drugą nagrodę zdobyła Shizuka Ishikawa. Od tego czasu zawsze zaznaczali oni wyraźnie swoją obecność na Wieniawskim. W roku 1977 VI nagrodę otrzymał Kazuhiko Sawa. W roku 1981 zwyciężczynią Konkursu była jego najmłodsza uczestniczka 18-letnia Keiko Urushihara. Wymieńmy tylko niektórych. W tym roku Japończycy stanowią drugą co do liczebności ekipę. Jest ich ośmioro.
Zapytany o aktywność Japończyków na Konkursie Wieniawskiego i innych konkursach w Europie przewodniczący jury Maxim Vengerov powiedział: - To co się tyczy Japończyków odnosi się także do Chińczyków i Koreańczyków ponieważ Azjaci wciąż są na skrzypcowym dorobku. Nadal się uczą i usiłują czerpać z jak najlepszych wzorców. A tymi wzorcami są wzory europejskie.
- Czerpią z dorobku szkoły polskiej, która kształtowała się przez wiele lat jak i z innych szkół i stąd tak wielka liczba młodych uzdolnionych skrzypków na konkursach.
Relacje kulturowe pomiędzy Europą a Azją to zresztą temat na odrębną dyskusję. Dość powiedzieć, że Chiny które mają liczącą kilka tysięcy lat kulturę intensywnie wprowadzają intensywnie elementy kultury zachodniej. Ocenia się, że w Chinach jest milion skrzypków i 20 milionów pianistów. Mówiąc o różnicach i podobieństwach pomiędzy kulturami Europy i Azji i popularności wiolinistyki w Azji musimy pamiętać o jednej rzeczy - dodał.
Inauguracja 15. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego:
Źródło: TVN24
- Często pojawia się pytanie czy Azjaci są w stanie odczuwać i interpretować muzykę europejską tak jak Europejczycy. Proszę sobie zadać pytanie - co by było gdybym jutro chciał zagrać chiński koncert albo wystąpić w chińskiej operze. W związku z tym należy docenić wysiłek jaki oni wkładają, a niektórzy z nich potrafią odczuć i zinterpretować utwór w sposób jaki my uważamy za europejski. Dlatego tak bardzo powinniśmy docenić połączenie jakie powstało pomiędzy Azją a Europą na poziomie ogólnoludzkim. To co wyróżnia konkursy to fakt, że muzyka stała się uniwersalnym językiem, który pozwala na doświadczanie tych samych rzeczy na całym świecie - zakończył Maxim Vengerov.