Konsultacje? Warto wiedzieć, kto ogłasza [wideo]
Zdaniem Jana Szopińskiego, brak odpowiednich regulacji może spowodować, że stracimy pieniądze na Gminny Program Rewitalizacji.
Przypomnijmy, że 8 sierpnia rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące Gminnego Programu Rewitalizacji.
Zakłada on, że w pierwszej kolejności rewitalizacja zostanie przeprowadzona na następujących obszarach: Bocianowo - Śródmieście - Stare Miasto, Stary Fordon, Okole, Wilczak - Jary oraz Zimne Wody-Czersko Polskie. Na ten cel możemy pozyskać nawet 53 mln złotych.
Tymczasem zdaniem Jana Szopińskiego, wiceprzewodniczącego bydgoskiej rady miasta, istnieje realne zagrożenie, że możemy stracić te pieniądze. Dlaczego?
- Prezydent wydając orzeczenie o konsultacjach powoływał się na ustawę o rewitalizacji, tymczasem ustawa o samorządzie gminnym mówi, że to rada miasta ogłasza konsul-tacje. Tymczasem podstawy prawne w tej kwestii powinny być spójne - mówi Jan Szopiński.
Zdaniem wiceprzewodniczącego, sprawę jak najszybciej trzeba uregulować. - Co prawda dotychczasowe konsultacje nie powodowały skutków prawnych, ale lepiej dmuchać na zimne - uważa Jan Szopiński.
Wiceszef rady miasta jest zdania, że powinien powstać specjalny dokument, w którym na początku każdego roku zostanie określone, które konsultacje społeczne ma ogłaszać prezydent, a które rada miasta.
- Stanowisko wyrażone przez radnego Jana Szopińskiego w interpelacji jest w przypadku konsultacji dotyczących rewitalizacji błędne - odpowiada tymczasem Michał Sztybel, dyrektor Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej bydgoskiego Urzędu Miasta.
- Ustawa o rewitalizacji ma bowiem własny, wewnętrzny system partycypacji społecznej w przedsięwzięciach rewitalizacyjnych. Postanowienia artykułu 6 ustawy, w sposób bardzo rozbudowany i niezwykle szczegółowy opisują obowiązki organów, formy prowadzenia konsultacji, terminarz czynności, ogłaszanie wyników postępowania.
Jak dodaje Michał Sztybel, Bydgoszcz przeprowadza konsultacje dotyczące programu rewitalizacji z zachowaniem trybu przewidzianego w właśnie tej ustawie.
- Nie mogą zatem zostać one uznane za wadliwe. Przeciwnie, w tym przypadku, to odstąpienie do zastosowania trybu przewidzianego w artykule 6 wskazanej ustawy mogłoby prowadzić do uznania wadliwości przeprowadzanych konsultacji. Zastosowanie uchwały rady miasta ma zastosowanie w przypadkach, gdy inne przepisy wyższego szczebla nie ustalają sposobu i form prowadzenia konsultacji - uzupełnia Michał Sztybel.