Mama i tata rozstają się w konflikcie. Nie dogadują się co do zasad widywania z dzieckiem. Co zrobić, gdy nie ma szans na porozumienie dotyczące kontaktu? Sprawę wyjaśnia adwokat
Bierzemy rozwód z mężem czy z żoną, ale nie z własnym dzieckiem. Pomimo rozpadu związku rodzice mają bowiem obowiązek dzielić się kosztami utrzymania wspólnych dzieci oraz utrzymywać z nimi kontakt, aby mieć rzeczywisty, realny wpływ na ich wychowanie.
Tyle teorii. Niestety, często w praktyce byli partnerzy mają do siebie tyle żalu albo niechęci, że nie są w stanie się dogadać, jak i kiedy będą widywać się z dzieckiem.
Co robić, gdy nie ma szans na porozumienie
Trzeba zwrócić się do sądu o odgórne, sądowne uregulowanie zasad kontaktu.
Bo taka jest zasada
Gdy rodzice nie są w stanie się dogadać, to – na wniosek jednego z nich – o zasadach kontaktu decyduje sąd opiekuńczy.
Co zrobić, aby skorzystać z tej możliwości
Trzeba złożyć do wydziału rodzinnego i nieletnich sądu rejonowego wniosek o uregulowanie formy wzajemnych kontaktów z dzieckiem.
Do jakiego sądu
Sądem właściwym do rozpoznania spraw dotyczących kontaktów jest sąd opiekuńczy –_miejsca zamieszkania lub pobytu dziecka.
Ile to kosztuje
Opłatę sądową od takiego wniosku uiszczamy w kwocie 40 zł. Pieniądze wpłacamy na rachunek bankowy sądu, w jego kasie lub w tak zwanych znakach sądowych.
Co dzieje się dalej
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego lub na podstawie zawartej ugody sąd określa zakres i termin kontaktów jednego z rodziców z dzieckiem.
Co trzeba napisać we wniosku
1. W piśmie należy podać imię, nazwisko i adres wnioskodawcy oraz pozostałych uczestników postępowania. To znaczy dziecka, matki i ojca oraz numer PESEL wnioskodawcy (wnoszącego wniosek).
2. Do wniosku dołączamy akt urodzenia dziecka, który potwierdza istnienie między stronami więzów rodzinnych.
3. Należy dokładnie określić, w jaki sposób – to znaczy konkretnie gdzie i w jakich terminach – miałyby się odbywać spotkania z dzieckiem.
O tym pamiętaj!
W takim uzasadnieniu wniosku do sądu opisujemy sytuację oraz podajemy fakty potwierdzające zasadność naszego pisma. Czyli najprościej tłumacząc: musimy wskazać powody, dla których kontakty z dziec¬kiem mają przebiegać w taki, a nie w inny sposób. Określamy również związek emocjonalny wnioskodawcy (czyli nasz, jeśli to my składamy wniosek) z synem albo córką.
Co można napisać
Można na przykład napisać w piśmie do sądu, że wnioskujemy o to, byśmy mogli spotykać się z naszym dzieckiem raz w tygodniu, w środę, oraz w co drugi weekend – we własnym domu, bez osób trzecich.
O tym trzeba wiedzieć
Oczywiście, druga strona może przedstawić własne propozycje co do terminów i warunków spotkań. Dlatego tak ważne jest, by uzasadnić swoje stanowisko. Jeśli na przykład nasze dziecko jest małe, mieszka z nami i nie chcemy, by drugi rodzic brał je do siebie, można powołać się na to, że wymaga tego dobro dziecka, jego wiek (bo płacze, gdy nie widzi mamy, wymaga jej opieki itd.).
Gdy mimo wszystko nie możecie się dogadać
W przypadku braku porozumienia sąd ustali kontakty w oparciu o opinię biegłych sądowych z opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów. Pamiętajmy jednak, że z reguły jest tak, że sąd dąży do zapewnienia pewnej równowagi w kontaktach rodziców z dziec¬kiem, które dla prawidłowego rozwoju potrzebuje i mamy, i taty.
Tu są przepisy
Podstawą prawną dla wydania orzeczenia w przedmiocie kontaktów jest artykuł 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz następne. Przewiduje on, że – niezależnie od władzy rodzicielskiej – rodzice i dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.
Orzeczenie sądu, dotyczące prawa do kontaktów z dzieckiem, jest przestrzegane i wykonywane we wszystkich krajach należących do UE.