Tej dymisji od burmistrza od dawna oczekiwali oburzeni jej działalnością radni. Szefowa andrychowskiej placówki nie była w stanie wypłacić pensji podwładnym.
Aneta Wądrzyk, dyrektorka andrychowskiego Centrum Kultury i Wypoczynku złożyła rezygnację i wkrótce odejdzie z pracy. Wcześniej radni miejscy domagali się jej dyscyplinarnego zwolnienia.
Kierowana przez nią placówka wpadła z końcem tego roku w finansową zapaść. Przez ostatnie dwa lata organizowane tutaj imprezy przynosiły głównie straty. Tym razem było już jednak tak źle, że pracownikom tej instytucji groziło, iż w grudniu mogą nie zobaczyć wypłaty, co w instytucjach publicznych zdarza się bardzo rzadko.
Czytaj więcej:
- "Szkoda mi pracowników, ale pani dyrektor na swoją pensje nie zasłużyła - podkreślił jeden z radnych"
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień