Koronawirus nie pojechał na wakacje. Zbliżamy się do tysiąca zakażeń w woj. lubelskim
657 zakażeń w ciągu doby - to rekord zakażeń od początku epidemii w Polsce. W woj. lubelskim zbliżamy się do tysiąca zachorowań. Aktualnie aż 115 osób jest hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia. Wszyscy już obawiają się drugiej fali koronawirusa, ale tak naprawdę w naszym kraju trwa jeszcze pierwsza fala, która nie chce się niestety skończyć.
- Historia nas uczy, że fal wirusów było zawsze więcej niż jedna. W przypadku grypy hiszpanki były to aż trzy, z czego druga fala była najbardziej tragiczna dla ludzkości - mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS.
- W tej chwili na zachodzie Europy obserwujemy klasyczny kształt fali epidemii, czyli najpierw był wyraźny wzrost i gwałtowny spadek zachorowań, a dalej liczba zakażeń utrzymywała się na stałym niskim poziomie. Po czym, zaczął się ponownie stopniowy wzrost, dlatego możemy mówić o drugiej fali koronawirsa. Dotyczy to np. Hiszpanii, Australii, Izraela - dodaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień