Koronawirus: Szkoły w całej Polsce zamknięte, ale uczniowie nie mają wolnego. W liceach i podstawówkach w Poznaniu nauka odbywa się zdalnie
Od poniedziałku, 16 marca wszystkie szkoły w Polsce będą zamknięte. Uczniowie wrócą do nauki po dwóch tygodniach, czyli 30 marca. To decyzje spowodowane rozpowszechniającym się w kraju koronawirusem. Dyrektorzy poznańskich szkół zapewniają, że nie jest to czas wolny dla uczniów. Szkoły organizują zdalną naukę.
Szkoły w Polsce mają być zamknięte od poniedziałku na dwa tygodnie. Zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego 12 i 13 marca w szkołach mają odbywać się zajęcia opiekuńcze dla najmłodszych uczniów, których rodzice nie zdążą zorganizować opieki.
Czytaj także: Matury i egzamin ósmoklasisty 2020 zostaną przesunięte? Jakie konsekwencje ma zamknięcie szkół z powodu koronawirusa
W Poznaniu natomiast wszystkie szkoły, przedszkola i żłobki są zamknięte już od środy, 11 marca. Dyrektorzy szkół podkreślają jednak, że nie jest to czas wolny od nauki.
- Zgodnie z zaleceniami premiera - to nie jest czas wolny dla uczniów. Powinni poświęcić go na powtórki do egzaminów. To będzie zależało od szkoły, od tego jak nauczyciel zorganizuje pracę. Są możliwości pracy zdalnej, nauczyciele mogą wysyłać uczniom zadania
- wyjaśnia Karolina Adamska, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
Zamknięte szkoły w Poznaniu: Co z maturzystami?
Uczniowie szkół w Poznaniu będą realizowali program nauczania zdalnie. Szkoły organizują naukę indywidualnie.
- To wyjątkowa sytuacja, ale nie jest to czas wolny dla uczniów. Materiały zostały już wysłane do naszych uczniów online. Organizacja pracy jest uzależniona od nauczycieli, mają oni w tej kwestii dowolność. To oni ustalają formę nauki, czasami są to wideokonferencje, godziny pracy i kontakt z uczniami. My to oczywiście nadzorujemy - tłumaczy Małgorzata Dembska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.
- Zdalna nauka dotyczy wszystkich uczniów, nie tylko maturzystów - dodaje.
Zawieszenie zajęć jest szczególnie problematyczne dla tegorocznych maturzystów, którzy kończą rok szkolny wcześniej niż pozostali uczniowie.
- Zdalna nauka jest zorganizowana przede wszystkim dla maturzystów. Otrzymali już informację, że nie są to wakacje i mają pozostać do dyspozycji nauczycieli. Muszą w miarę możliwości jak najlepiej przygotować się do matury. Poza tym dla nich rok szkolny kończy się już w kwietniu
- mówi Jerzy Małecki, dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu.
- Jeżeli chodzi o lekcje dla klas młodszych, będzie to zależało nauczycieli - dodaje.
Czytaj również: Koronawirus w Poznaniu: Uniwersytet Ekonomiczny odwołuje zajęcia do 24 marca
Zamknięte szkoły w Poznaniu: Nauka odbywa się w domach
Także w poznańskich podstawówkach nauka będzie odbywała się elektronicznie.
- Nauka będzie organizowana przez elektroniczny dziennik. Uczniowie będą otrzymywali od nauczycieli zadania do wykonania, oczywiście na takim poziomie trudności, aby sami byli w stanie sobie poradzić - podkreśla Marek Kmieciak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11.
- W ramach technicznych możliwości dyrektorzy szkół będą w tym czasie organizować, w ograniczonym zakresie, zajęcia dydaktyczne w formie e-learningu - potwierdza dyrekcja Szkoły Podstawowej, Gimnazjum Akademickiego i Liceum Akademickiego Da Vinci.
Podobnie nauka będzie przebiegała także w prywatnych i społecznych szkołach.
- Na środowej radzie pedagogicznej wraz z nauczycielami opracowaliśmy plan działania. Stosujemy podział klas 0-3 i 4-8. Dla tej pierwsze grupy zajęcia będą w znacznej mierze praktyczne, nastawione na współpracę z rodzicami. Uczeń dostanie każdego dnia zadania do wykonania. Rodzice będą dzieci wspierać, umożliwiając im obejrzenie filmu, wyjście do parku, czy pomoc w zadaniach praktycznych
- mówi Filip Leśniak, dyrektor PSS Piątkowskiej Szkoły Społecznej.
Z kolei uczniowie klas 4-8 będą kontaktowali się on-line z nauczycielami. - To będą czterogodzinne lekcje, prowadzone za pomocą narzędzi Google Clasroom. Co więcej, nauczyciele będą dostępni każdego dnia w określonych godzinach on-line - mówi dyrektor PSS.
W innych przypadkach rodzice sami organizują sobie pomoc i naukę dla dzieci. "Jeśli ktoś z państwa potrzebuje pomocy to mogę zając się maksymalnie dwójka dzieci" - proponuje rodzicom uczennica liceum na jednej z poznańskich grup.
Zamknięte szkoły i przedszkola. Jakie prawa mają rodzice?
W sytuacji, gdy zamknięte są placówki dydaktyczne, nowa specustawa ws. koronawirusa daje możliwość otrzymania dodatkowego zasiłku opiekuńczego rodzicom, którzy nie mogą wykonywać pracy z powodu konieczności sprawowania opieki. Zasiłek należy się jedynie rodzicom dzieci do lat 8.