Kościół ubogi istnieje. Także w niejednej parafii na Opolszczyźnie
Stereotyp jest zupełnie inny: Czarnym kasy nie brakuje. Do opinii publicznej łatwiej przebijają się informacje o milionach dotacji dla tej czy innej fundacji o. Rydzyka niż o trudnym funkcjonowaniu parafii w terenie. Także na dość zamożnej Opolszczyźnie.
Zdarza się nawet – choć to akurat rzadkość – że ksiądz rezygnuje z pracy w parafii i prosi biskupa o inne miejsce pracy, bo nie jest w stanie związać końca z końcem. Tak zdarzyło się w tym roku w Prószkowie. Ks. Józef Zura objął parafię 1 grudnia 2018 roku. I już w marcu złożył rezygnację. W sierpniu obejmie inną parafię. W minioną niedzielę poinformował z ambony, iż powodem odejścia były kwestie materialne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień