Szukamy domu dla kotki! Miłośniczka zwierząt Anna Dryglas znalazła ją pod restauracją w Gorzowie. Tylko ona zajęła się zamarzającym zwierzakiem.
Anna Dryglas przysłała do redakcji list. Opisuje w nim, jak przy drzwiach McDonald’sa przy ul. Wybickiego w Gorzowie schroniła się zmarznięta, trzęsąca się kotka. Próbowała ogrzać się ciepłym powietrzem z wnętrza. Dorosłym, młodzieży i dzieciom tylko przeszkadzała. Kto wchodził do restauracji, odsuwał kotkę nogą.
Dopiero Anna Dryglas z Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals zaopiekowała się zwierzęciem. Kotka jest teraz pod jej opieką. Została zbadana, wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona. Ma się lepiej i czeka na nowy dom. - I przede wszystkim odpowiedzialny - pisze Anna Dryglas.
Kto chce się zająć kotką, może dzwonić: 609 042 782.