Wśród pięciu polskich filmów krótkometrażowych z szansą na tegorocznego Oscara jest „Hycel” Darii Woszek, który zrealizowano w Krakowie.
Prawo startu w oscarowym wyścigu w kategoriach krótkometrażowych mają filmy, które w ciągu minionego roku wygrały na festiwalach filmowych. W poprzednim sezonie na światowej mapie festiwali aż pięć polskich krótkich filmów przeszło wstępną kwalifikację - stąd dziś czekają na oficjalne listy oscarowe.
- „Hycel” w reżyserii Darii Woszek został na Rhode Island International Film Festiwal uznany najlepszym filmem krótkometrażowym. Ta wygrana kwalifikuje go do ubiegania się o nominację do prestiżowego Oscara - mówi Karolina Grysiak z Krakowskiego Biura Festiwalowego, które wraz z Krakow Film Comission jest współproducentem obrazu.
„Hycel” to błyskotliwy, krótkometrażowy film, który pod płaszczem czarnej komedii, opowiada o samotności, rutynie wkradającej się w codzienne życie i strachu przed otworzeniem się, także na miłość. Obraz wyreżyserowany został przez Darię Woszek, która wraz z Jagodą Janowską jest odpowiedzialna również za scenariusz. Autorem zdjęć jest Michał Sosna, a producentami - Janusz Bielecki i Marta Łachacz.
W głównego bohatera wcielił się ceniony aktor charakterystyczny - Janusz Chabior. W rolach drugoplanowych zobaczymy Annę Antoniewicz, Mariana Dziędziela, Agnieszkę Wosińską, Tomasza Schimscheinera i Grażynę Szapołowską.
- Film zdobył nagrodę im. Ewy Kamirskiej za najlepszy film w Konkursie Fabularnych Filmów Krótkometrażowych podczas tegorocznego festiwalu w Gdyni. Autorka została doceniona za znalezienie ciepłego i pełnego ironii klucza do historii opowiadającej los człowieka zmagającego się z samotnością - dodaje Karolina Grysiak.
Polskie filmy krótkometrażowe w tym roku po raz kolejny mają szansę walczyć o najbardziej pożądaną statuetkę w świecie filmu. Nominacje do Nagród Akademii Filmowej zostaną ogłoszone 24 stycznia 2017 roku.
- Trzymajmy kciuki - nie tylko za naszą koprodukcję - zachęca Karolina Grysiak.