Kronika bydgoska: Miasto jako sztuka... iluzji [FELIETON]

Czytaj dalej
Fot. Urząd Miasta Bydgoszczy
Jarosław Reszka

Kronika bydgoska: Miasto jako sztuka... iluzji [FELIETON]

Jarosław Reszka

Obejrzeli państwo wizualizację zwycięskiego projektu na zagospodarowanie rynku w Starym Fordonie? I jakie wrażenia? Bo mnie, mówiąc delikatnie, projekt na kolana nie rzucił. Nie to, żeby rynek na wizualizacjach wyglądał okropnie. Wygląda niebrzydko i schludnie. Ale to za mało. Wizualizacje są sztuką iluzji i jeśli komputerowe obrazki nas nie zachwycają, to prawdopodobnie rzeczywisty twór będzie rozczarowaniem.
Zauważyłem, że kłopot ze wskazaniem atutów wizji architektów z Poznania mieli też członkowie komisji konkursowej. Jeśli bowiem atutem projektu ma być wielofunkcyjność i jako przykład wskazuje się pomysł na nieckę na środku rynku, to brzmi jak żart. Otóż wielofunkcyjność niecki ma polegać na tym, że jak się do niej naleje wody, to latem będzie sadzawką, zimą ślizgawką, a jak się wodę spuści, posłuży za scenę.

w felietonie także o pomysłach budowy fontanny w Fordonie i bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uczniów...

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Reszka

Redaktor wydań "Expressu Bydgoskiego", publicysta - autor felietonów, komentarzy, recenzji książek oraz przedstawień teatralnych i operowych. Dziennikarz od ponad 25 lat. Doktor nauk humanistycznych. Nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Autor książek w zakresie językoznawstwa i literatury faktu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.