KROSNO ODRZAŃSKIE: 21-letnia Kamila napisała polską wersję “50 twarzy Greya”. Książka wkrótce zostanie wydana
Kamila Andrzejak-Wasilewska w tym roku, w maju wyda swoją pierwszą książkę. Młoda krośnianka jest bardzo otwarta, ponieważ w swojej powieści dzieli się własnymi doświadczeniami seksualnymi. Krytyki się nie obawia. Uważa, że seks nie powinien być tematem tabu.
Ma 21 lat. W październiku zeszłego roku wzięła ślub. Pisanie książki rozpoczęła w maju zeszłego roku, mając 20 lat. Skończyła w grudniu. Kamila pochodzi z Krosna Odrzańskiego, mieszkała w Bytnicy, obecnie przebywa w Szczecinie, gdzie jej mąż studiuje. W przyszłości zamierza się przenieść do polskiej stolicy, zwłaszcza jeśli książka okaże się hitem. – Albo na przedmieściach lub na wsi. Nie chcę mieszkać w bloku. Jestem wychowana w małej miejscowości, więc jakiś domek do życia będzie w sam raz – przyznaje 21-latka.
Skąd wziął się pomysł na książkę?
- Moi znajomi uważają, że jestem dziwna – śmieje się 21-latka.
– Lubię rozmawiać o seksie, nie mam z tym żadnego problemu. Nie mam nic do ukrycia, traktuję to jako zabawę. A skoro lubię rozmawiać o seksie, to lubię też go uprawiać...
Kamila podkreśla, że swoje doświadczenia seksualne wykorzystuje w książce. – Historia bohaterów, fabuła opisana w książce nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – zaznacza krośnianka. – Z mężem jesteśmy w związku od 4 lat. Można powiedzieć, że często uprawiamy seks. I w maju, zaraz po stosunku zapaliła mi się jakaś lampka. Wtedy wpadłam na pomysł, że napiszę książkę o seksie. Wzięłam wtedy prysznic, usiadłam do laptopa. Powiedziałam do męża: “Zrobię to!”. A on zapytał: “Co?”. Odpowiedziałam, że napiszę książkę o seksie. Mąż się zaśmiał i powiedział, żebym robiła co chciała. I zrobiłam.
W Wordzie wystukała 150 stron. Przed Sylwestrem skończyła pisanie. Wysłała książkę ciotkom, aby ją oceniły. – Uznały, że książka jest interesująca, wulgarna, ale też ma sens – mówi Kamila.
A historia? – Prolog rozpoczyna się cztery lata przed główną historią. Sam tytuł będzie brzmiał właśnie “Cztery lata” – opowiada K. Andrzejak-Wasilewska. – Główna bohaterka, Nikola, była na wakacjach w Szczecinie, gdzie odwiedzała koleżankę. Na pożegnanie wybrali się do klubu “Grey”. Tam poznała mężczyznę i przespała się z nim. Seks był tak interesujący, że obiecali sobie: Jeśli w przyszłości się spotkają, to zrobią wszystko, aby tę znajomość odnowić. Cztery lata później Nikola ma narzeczonego, Seweryna, w ciągu czterech miesięcy mają wziąć ślub. Rodzice Seweryna zginęli w wypadku samochodowym, a jego jedyną rodziną jest brat, pracujący za granicą, który przed ślubem chciał poznać Nikolę. I okazuje się, że bratem Seweryna jest mężczyzna, którego Nikola spotkała w klubie cztery lata temu.
Wydawnictwo w Warszawie zainteresowało się książką Kamili
Później wysłała też książkę znajomym, którzy również pozytywnie ocenili dzieło 21-latki. – Zdecydowałam, że prześlę książkę do kilku wydawnictw. Może się nią zainteresują. Najpierw szukałam w Szczecinie, ale na miejscu żadnego wydawnictwa nie było. Uderzyłam więc do Warszawy.
Książkę wysłała w grudniu. Pierwszą odpowiedź dostała już 7 stycznia z Warszawskiej Grupy Wydawniczej . – Odpowiedzieli, że są zainteresowani. Opisana historia spodobała im się. Zwłaszcza, że autorką była 20-latka – mówi Kamila. – Odpisałam, że jestem zainteresowana. Chcieli, żebym pojawiła się już następnego dnia! Nie mogłam ze względu na pracę. Spotkaliśmy się kilka dni później.
Krośnianka przyznaje, że spodziewała się niewielkiego zainteresowania ze strony wydawnictwa. – Myślałam, że przedstawiciel będzie udawał, że czytał książkę. Obawiałam się nastawienia w stylu: wydamy książkę i może coś z tego będzie – opowiada dziewczyna. – Okazało się jednak, że mój rozmówca znał wszystkich bohaterów, zadawał konkretne pytania. Powiedział, że książka ma potencjał i możemy spróbować. Zaproponował mi wydanie w ciągu sześciu miesięcy. Ostatecznie okazało się, że książka mogłaby być w sprzedaży już w maju!
Nie boi się krytyki
Polskie “50 twarzy Greya”?
– Grey już był. Teraz czas na coś nowego - podkreśla Kamila.
Choć chciałaby, żeby książka osiągnęła taki sukces i nawet doczekała się filmu. – Po tym filmie ludzie trochę swobodniej zaczęli rozmawiać o seksie, ale to wciąż jednak temat tabu – uważa. – Liczę się z tym, że mogę się stać celem hejtu, ponieważ mogą paść komentarze, dotyczące mojego wieku. “Co ja mogę wiedzieć o życiu?”. Mam 21 lat, mając 20 lat napisałam taką książkę. To może być atut, a z drugiej strony nagonka. Nie obawiam się tego drugiego. Krytyka pewnie się pojawi, ale się nią nie przejmuję. Seks jest normalny. Jestem pełnoletnia, mogę wyrażać swoje zdanie, pisać o swoich doświadczeniach.
Zobacz też:
KROSNO ODRZAŃSKIE: Obawy o zabytkowy most. Podczas remontu ma zostać wzmocniony, ale... (ZDJĘCIA)
KROSNO ODRZAŃSKIE: Napisy na starych schodach amfiteatru. Ktoś zostawił tam swój ślad (ZDJĘCIA)
[promo]1371;1;Polub nas na fb[/promo]