Krosno Odrzańskie: Śmieci dalej zalegają w lasach. Kto posprząta?

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Krosno Odrzańskie: Śmieci dalej zalegają w lasach. Kto posprząta?

Łukasz Koleśnik

- Ludzie wyrzucają odpady w lasach, nad rzeką. Jest strasznie i nie ma kto tego posprzątać - mówi sołtys Gostchorza Ewa Klepczyńska.

Zmiana gospodarki odpadami miała sprawić, że z lasów znikną nielegalne wysypiska. Jak się okazuje, sytuacja tak bardzo się nie poprawiła.

- Naprawdę przeróżne rzeczy można znaleźć w lasach czy nad Odrą, gdzie najczęściej bałaganią wędkarze. Najwięcej jest oczywiście puszek, butelek szklanych oraz plastikowych, reklamówek - wymienia mieszkanka Gostchorza Grażyna Piątek.
Sołtys wsi Ewa Klepczyńska podkreśla, że ludzie wyrzucają nawet duże przedmioty jak lodówki czy telewizory. - Przecież teraz jest tyle możliwości. Śmieci wielkogabarytowe można pozbywać się za darmo. Nie zatruwajmy własnego środowiska - apeluje Klepczyńska.

Sołtyska przyznaje, że często angażuje mieszkańców, również tych najmłodszych, aby sprzątali w swojej okolicy.

- Ale tego jest coraz więcej i sami nie damy rady. Przede wszystkim ludzie muszą przestać śmiecić - podkreśla. Sprawa została zgłoszona do krośnieńskiego urzędu. Jednak gmina odpowiada tylko za sprzątanie terenu wokół swoich odcinków. Rzeka znajduje się pod nadzorem RZGW Wrocław. A lasy?_Nadleśnictwa, w przypadku Gostchorza chodzi o lasy bytnickie.

Kiedyś ściśle współpracowali

- Kilka lat temu polikwidowaliśmy wiele nielegalnych wysypisk. Trzeba jednak cały czas kontrolować, co się dzieje w lasach - mówi Klepczyńska.

Nadleśniczy Piotr Niemiec powiedział krótko, że otrzymał uwagi ze starostwa, dotyczące czystości w lasach. - Zapewniam, że przeprowadzamy porządki. Przygotowujemy dokładną odpowiedź, z wyliczeniami kosztów, które ponosimy przy sprzątaniu. Będzie ona gotowa wkrótce - wyjaśnia.

Sołtys Ewa Klepczyńska pokazuje jedno z miejsc w lesie, gdzie ludzie wyrzucają śmieci.
Łukasz Koleśnik Sołtys Ewa Klepczyńska pokazuje jedno z miejsc w lesie, gdzie ludzie wyrzucają śmieci.

Największym problemem są jednak ludzie, którzy nagminnie śmiecą w lasach. - Trujemy sami siebie. Przestańmy. Dbajmy o czystość - apeluje Klepczyńska.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.