Krzywosądz - tragiczna historia [zdjęcia]
Nazwa tej wsi jest osobliwa - kojarzy się z nieuczciwymi rozprawami sądowymi. Ale to błędne mniemanie - wyjaśnijmy na wstępie.
Do lektury artykułu zachęcam wzmianką o pięknym drewnianym kościółku i znajdującym się w jego obejściu grobie wnuczki Adama Mickiewicza oraz o epitafium poległego powstańca styczniowego.
Historia kujawskiej wsi Krzywosądz w gminie Dobre, powiecie radziejowskim, ginie w mroku dziejów. Założono ją prawdopodobnie w XIII stuleciu i w jakiś sposób związana była ze starym rodem Krzywosądów (nie Krzywosądzów) herbu Niesobia. Protoplasta familii znany jest z legendy o rycerzu Kazimierza Odnowiciela (XI w.), który odstrzelił ogon krążącemu nad wojskiem orłowi i wywróżył z tego, że Polacy pokonają wojska Wratysława, księcia czeskiego, co się dokonało.
W miarę pewne informacje o Krzywosądzy (bo tak odmieniają nazwę mieszkańcy) pochodzą dopiero z XVI wieku, gdy należała do rodziny Zakrzewskich, a potem Niemojewskich.
Gniazdo Modlińskich
W roku 1720 stała się własnością Modlińskich herbu Tępa Podkowa. Za Józefa Modlińskiego wyszła Helena - wspomniana już wnuczka Mickiewicza (i Celiny z Szymanowskich). Była córką Marii Góreckiej, najstarszego dziecka Adama Mickiewicza. Helena Modlińska zmarła (na pomniku napisano „zgasła”) na suchoty w roku 1884, w wieku 23 lat.
Na kościelnym terenie zachowało się także kilka innych nagrobków Modlińskich. Na ścianie kościoła znajduje się epitafium 19-letniego Alfonsa Mauersbergera - uczestnika bitwy pod Krzywosądzą.
Uwagę turystów zwraca zwłaszcza ów kościół, siedziba parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Świątynię zbudowano w roku 1863 z dębowego drewna. Wcześniej na tym miejscu stały przynajmniej dwa inne drewniane kościoły.
Opodal kościoła wznosi się murowany, późnoklasycys-tyczny dwór z połowy XIX wieku. To dawna rezydencja Modlińskich, teraz plebania. Dwór otacza dobrze utrzymany park, przez który wytyczono aleje spacerowe.
Powstanie styczniowe
19 lutego 1863 roku we wsi i w jej okolicach rozegrała się krwawa bitwa między polskimi powstańcami a oddziałem wojsk rosyjskich.
Polskie siły dowodzone były przez przybyłego z Paryża dyktatora powstania styczniowego gen. Ludwika Mierosławskiego. Wódz ustanowił swoją kwaterę w krzywosądzkim dworze, a około 100-osobowy, słabo uzbrojony oddział skoncentrował na skraju pobliskiego lasu. Rosjanie zaatakowali 10-krotnie większymi siłami, Polacy wykorzystali w bitwie tzw. kosowóz - wynalazek Mierosławskiego, który był czymś w rodzaju kołowego tarana bojowego, najeżonego kosami i wyposażonego - jak wynika z opisów - w fajerwerki. Polacy zostali rozbici po kilkugodzinnej walce. Sam kosowóz nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Niektórzy przypuszczają, że nawet przyczynił się do klęski powstańców, bo był mało mobilny. Oddział Mierosławskiego bronił się jeszcze pod krzywosądzkim kościołem i dworem, po czym wycofał się w kierunku Borowa i Dobrego.
Wśród zabitych w bitwie był Jan Wasiłowski, brat poetki Marii Konopnickiej
Rannych powstańców dobijano bagnetami. Wśród poległych był Jan Wasiłowski, brat Marii Konopnickiej, student politechniki w Liège. Mogiły powstańców znajdują się w Krzywosądzy i dwóch wymienionych wsiach.