Ksiądz Jagustyn w 82. rocznicę 17 września wezwał do modlitwy za Związek Sowiecki i naród rosyjski
Z udziałem niewielkiej liczby rzeszowian Związek Strzelecki „Strzelec” i Związek Piłsudczyków uczciły w piątek 17 września 82. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę 1939 roku.
Koncelebrze rocznicowej Mszy św. w kościele pw. Świętego Krzyża przy ul. 3 Maja w Rzeszowie przewodniczył bp Edward Białogłowski. Jej wyjątkowy charakter podkreślały obecne w kościele poczty sztandarowe WP, Związku Strzeleckiego i Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Jana Pawła II. Biskup po oddaniu mu hołdu przez poczet sztandarowy WP powiedział:
- Modlimy się za wszystkich obrońców Ojczyzny i za wszystkich, którzy zostali poniżeni, zesłani, zamordowani. Przywołujemy dzisiaj, by Chrystus przyjął ich cierpienia, łzy, krew, opuszczenie przez przyjaciół i bezradność tych, na których stoczył się straszny walec. Ludzie bez Boga, ludzie nieuznający godności człowieka, ludzie nieuznający zasad ani traktatów, sprawili, że pozostaliśmy w rzeczywistości, która wydawała się beznadziejna. Ale Bóg był z tymi, którzy go wzywali. I dzisiaj dziękujemy, że Bóg przyjął te cierpienia, aby obdarzyć nas wolnością i niepodległością.
Proboszcz parafii Świętego Krzyża ks. Władysław Jagustyn w wygłoszonej homilii podkreślił modlitewny charakter sprawowanej eucharystii w intencji pokoju i pojednania na świecie i wezwał do modlitwy za wrogów politycznych, osobistych, narodowych i innych.
– Modlitwa za żywego wroga jest tym bardziej miła Bogu, bo wymaga od człowieka choćby najmniejszych oznak przebaczenia i miłosierdzia – powiedział duchowny.
Ks. Jagustyn nawiązując do orędzia Prymasa Tysiąclecia i Episkopatu skierowanego w 1965 roku do biskupów niemieckich ze słowami „Przebaczamy i prosimy o wybaczenie” powiedział:
- Prosimy o to, abyśmy rozumieli sens tych słów wypowiadanych także po 82 latach w naszej modlitwie za Związek Sowiecki. Pragniemy modlić się za naród, który też ucierpiał i na Kresach, i na wszystkich ziemiach rosyjskich od tak wielkiego totalitaryzmu, który chciał wmówić ludziom styl życia jakoby Boga nie było.
Msza św. zakończyła się odmówieniem Litanii Narodu Polskiego. Po niej strzelcy, żołnierze oraz wierni przeszli w milczeniu z zapalonymi zniczami pod krzyż – pomnik Ofiarom Komunizmu na pl. Śreniawitów. Deszcz na ten moment ustał.