KSW 36: Bicie, duszenie i krew w klatce
Przed nami kolejny weekend ze sportami walki. W sobotę w hali CRS w Zielonej Górze odbędzie się gala KSW 36. Takiej imprezy w naszym regionie jeszcze nie było
Mieszane sztuki walki stają się coraz bardziej popularne w naszym kraju, a organizacja KSW rozrasta się i organizuje kolejne gale. Kibiców przyciąga nieprzewidywalność wojowników, bowiem bijący się w klatce mają szeroki zakres technik, które mogą używać podczas starcia z przeciwnikiem. To nie tylko uderzenia pięściami, kopnięcia, ale także przewracanie, duszenie, zakładanie dźwigni.
Walka może toczyć się w tzw. „stójce” oraz „parterze”. W KSW nie można m.in. drapać, gryźć, szarpać za włosy, kopać w kroczę i naskakiwać na głowę leżącego. Do rywalizacji stają ludzie wywodzący się z różnych sportów czy sztuk walki, a także ze sportów siłowych jak np. Mariusz Pudzianowski, znany strongman.
KSW po raz pierwszy zawita do naszego regionu. To najbardziej znana i prestiżowa organizacja MMA w Polsce. Nie zabraknie lubuskiego akcentu. Na sobotniej gali pierwotnie miał walczyć Tomasz Matusewicz, ale ostatecznie wyeliminowało go skręcenie stawu skokowego. W jego miejsce pojawi się inny zielonogórzanin, Maciej Kazieczko, który na co dzień trenuje w Ankosie Poznań.
W karcie walk zapowiada się kilka ciekawych starć, w różnych kategoriach wagowych. W klatce pojawią się zawodnicy krajowi oraz obcokrajowcy, a także... kobiety. Tomasz Narkun i Mateusz Gamrot staną do rywalizacji w obronie mistrzowskich pasów, a w walce wieczoru zobaczymy Michała Materlę, który zmierzy się z Rousimarem Palharesem. Zawodnik Berserkers Team Szczecin będzie starał się odzyskać pas i tytuł mistrza wagi średniej. Rywal Materli, 36-letni Brazylijczyk jest postacią kontrowersyjną i niebezpieczną. Przez kilka lat walczył w prestiżowej federacji UFC (został z niej wykluczony). Popularny „Toquinho” znany jest z nieczystych zagrywek, brutalności, takich jak przeciągania dźwigni czy... wkładanie palców w oczy.
Co na to zawodnik ze Szczecina? - Nie rusza mnie to. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby pozytywnie wejść w ten pojedynek. Jestem świetnie przygotowany. Mam wspaniały sztab trenerski, dzięki któremu z walki na walkę przygotowania są w jakimś elemencie lepsze - komentował Materla. - Nie będę skupiał się wyłącznie na jego parterze. Dużą rolę odgrywa tu przekrojowe przygotowanie do walki. Jeśli zwrócę uwagę tylko na parter, mogę wyłapać coś od niego w stójce. Palhares nie jest zawodnikiem, którego plan polega tylko na sprowadzeniach. Potrafi też znokautować. Trzeba być przygotowanym na wszystko - przekonywał wojownik.
Karta walk:
- Kazieczko - Mariusz Mazur;
- Bartłomiej Kurczewski - Grzegorz Szulakowski (obie kategoria lekka);
- Katarzyna Lubońska - Diana Belbita (kat. musza);
- Kleber Koike Erbst - Leszek Krakowski (kat. piórkowa);
- Michał Włodarek - Michał Kita (kat. ciężka);
- Ariane Lipski - Sheila Gaff (kat. musza).
Walka o mistrzowski pas w kat. lekkiej:
- Gamrot - Renato Gomes.
Walka o mistrzowski pas w kat. półciężkiej:
- Narkun - Rameau Sokoudjou.
Walka wieczoru:
- Materla - Palhares (kat. średnia).
Wydarzenie będzie można oglądać w całości na kanałach grupy Polsat. Transmisja rozpocznie się o 18.30 w Polsacie Sport i Polsacie Sport Fight, a od godziny 20.10 gala będzie również dostępna na antenie Polsatu otwartego. Transmisja internetowa będzie dostępna na www.kswtv.com oraz IPLA.tv. „GL” zaprasza na relacje live online, która dostępna będzie na portalu www.gazetalubuska.pl