Kto będzie nowym dyrektorem szpitala przy Lwowskiej w Rzeszowie?
Do wczoraj kandydaci na dyrektora szpitala przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie mieli czas na składanie podań. Zgłosiło się tylko kilka osób.
Konkurs na stanowisko dyrektora Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie ogłoszono w połowie marca. Zainteresowani kierowaniem jednym z największych szpitali w Polsce mieli do wczoraj czas na zgłaszanie swoich kandydatur.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w Urzędzie Marszałkowskim złożono kilka podań. Jednak jest ich mniej niż się spodziewano.
Zadanie: redukcja zadłużenia
Co dalej? Kandydatów oceni 8-osobowa komisja konkursowa. Zarząd województwa w jej skład powołał następujące osoby: Lesława Majkuta (przewodniczący), prof. Sławomira Snelę, Wojciecha Trzaskę, Edwarda Prajsnara, Beatę Bróż-Szaluś, Mariusza Bednarza, Jerzego Cyprysia (rada społeczna szpitala), Artura Mazura (UR).
Komisja ma teraz 30 dni na rozpatrzenie kandydatur i wybór następcy Janusza Solarza, który KSW nr 2 w Rzeszowie kierował przez 16 lat. Z wieloletnim szefem tej placówki rozstano się na początku marca za porozumieniem stron. Konieczność zmiany Urząd Marszałkowski uzasadniał stale pogarszającą się sytuacją finansową placówki. Nie pomogło, że za dyrektorem murem stanął personel medyczny.
- Zadłużenie szpitala jest bardzo duże, sytuacja jest trudna i z roku na rok się pogłębia. Szpital podwaja swoją stratę, bardzo wysokie są zobowiązania wymagalne. Konieczne jest podjęcie działań, aby odwrócić te tendencje. Od trzech lat musimy dokładać do bieżącej działalności placówki, a wolelibyśmy inwestować te pieniądze w infrastrukturę Szpitala Wojewódzkiego nr 2
- mówił podczas spotkania w Urzędzie Marszałkowskim Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa.
Co czeka na nowego szefa szpitala?
Ze stanowiskiem wiąże się pensja, która może wynieść ok. 12 - 14 tys. zł brutto miesięcznie.
Na nieoficjalnej giełdzie nazwisk, która krąży w szpitalu przy ul. Lwowskiej, potencjalnych kandydatów nie brakuje. Przewijają się m.in. nazwiska byłych dyrektorów innych dużych rzeszowskich lecznic. Od kilku tygodni mówi się także, że stanowiskiem może być zainteresowany znany profesor ginekologii, obrońca życia i przeciwnik aborcji. Udało nam się z nim wczoraj skontaktować, ale lekarz nie chciał komentować doniesień na swój temat.
- Bez względu na to, kto zostanie nowym dyrektorem, to bez sensownych zmian systemowych nie uda się zredukować zadłużenia, z którym od lat boryka się szpital - uważa lek. med. Zdzisław Szramik, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy na Podkarpaciu, specjalista związany zawodowo z Klinicznym Szpitalem Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
Inni dyrektorzy też potrzebni
Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie to niejedyna „marszałkowska” placówka medyczna w regionie, gdzie jest wakat na stanowisku dyrektora. Zarząd województwa pod koniec marca ogłosił konkurs na stanowisko szefa Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Rzeszowie.
Poszukiwany jest także zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie.