Kto będzie reprezentować powiat w piosence? [WIDEO, ZDJĘCIA]
Bycie na profesjonalnej scenie w światłach lamp to wielkie przeżycie dla młodych artystów. Za miesiąc w Nowej Soli spotkają się najlepsi z regionu.
Jest już znany skład reprezentacji powiatu nowosolskiego w Lubuskim Festiwalu Piosenki. Laureaci sceny młodzieżowej z całego województwa spotkają się w Nowosolskim Domu Kultury w maju. Zwycięzcy sceny dziecięcej będą mieć finał w Świebodzińskim Domu Kultury.
- Bardzo lubię śpiewać. To moja pasja. Od zawsze słucham muzyki. Zapisałam się na zajęcia ze śpiewu i jakoś tak poszło. Śpiewam tutaj i bardzo lubię to robić – mówiła nam tuż przed zwycięskim występem Wiktoria Wiater. Laureatem sceny dziecięcej jest też Mateusz Antonowicz z Nowosolskiego Domu Kultury. Wśród młodzieży najlepsi okazali się wychowankowie NDK: Sara Klamka, Helena Cegiełka, Anna Drzewiecka, Aleksandra Szymańska, Agata Babiarz i zespół Do Końca.
- Nasi młodzi artyści dostają kolejny bodziec, żeby dalej rozwijać swoje talenty. Pierwsze wejście na profesjonalną scenę niezależnie od wieku jest przeżyciem. Dzieci się bardzo cieszą, są bardzo podekscytowane, kiedy są same na scenie, w świetle lamp – podkreśla Weronika Osowiec specjalista ds. edukacji w Regionalnym Centrum Animacji Kultury, które jest głównym organizatorem festiwalu.
Klara Lachowicz, chodzi na zajęcia wokalne w Zielonej Górze. Śpiewa od pierwszej klasy. Lubię śpiewać, może mam to mamie – mówi dziewczynka. Wiktoria Olejniczak przygotowała utwór „Drzwi do kariery”. – Muzyka daje mi radość. Lubię śpiewać – przyznaje uczennica.
Agata Kozioł też bardzo lubi śpiewać. W Nowosolskim Domu Kultury zaśpiewała piosenkę „Uściskam mamę”.
- Dzięki udziałowi w festiwalach można się skonfrontować z innymi artystami przed większą publicznością – podkreśla Krzysztof Piotrowiak, dyrektor Nowosolskiego Domu Kultury. – Jestem muzykiem, kiedy wyjeżdżałem na festiwale sam, czy z orkiestrą z CKUiZ „Elektryk”, zawsze siadaliśmy i słuchaliśmy innych. Bo nawet jak jestem potencjalnie najlepszy to, kiedy zobaczę, jak inni występują, nauczę się jakich błędów unikać, a co robić lepiej. Ta konfrontacja z innymi to jest taki kop do przodu, zachęcający do dalszej pracy, pełni rolę edukacyjną, ale też poszerza horyzonty. Możemy usłyszeć zupełnie inną interpretację naszej piosenki i to też jest nauka. Można z muzyką związać swoje życie zawodowe, albo cieszyć się nią w wolnym czasie – wyjaśnia dyrektor NDK.
Wojewódzcy finaliści zyskają szansę na kolejne występy na otwartych imprezach dla Lubuszan.