Kto za Grzegorzem Schetyną, a kto przeciw?
Platformę Obywatelską czeka najpierw wybór przewodniczącego klubu, potem szefa całej partii. Jak zachowają się w tej sprawie lokalni posłowie?
Działacze Platformy mówią, oczywiście zastrzegając anonimowość, że dopóki nie objawi się kandydat, który byłby w stanie zagrozić Grzegorzowi Schetynie nikt nie będzie się wychylał. Tym bardziej, że wielu polityków PO pamięta, jak wyglądały ostatnie wybory - najpierw wycofał się z konkurencji Borys Budka, a jedyny kontrkandydat Tomasz Siemoniak, złożył broń na krótko przed samym przed głosowaniem.
Schetyna będzie chciał przeciągnąć moment wyborów nowego przewodniczącego na okres po wyborach prezydenckich. Da mu to czas na zorganizowanie się, a w przypadku dobrego wyniku - kolejny argument do obrony. Część działaczy jednak prze do wyborów przewodniczącego już teraz, by to ewentualnie nowa osoba nadała kampanii prezydenckiej nowej siły. - Tak czy inaczej materia jest delikatna, Schetyna jest świetnym gościem od gier gabinetowych, jest przy tym pamiętliwy. A to oznacza, że trzech lat które zostały do następnych wyborów może nie wystarczyć, by zapomniał kto był za nim, a kto przeciw niemu - ocenia jeden z działaczy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień