Radni PiS chcą, żeby jeszcze w tym roku do budżetu miasta wpisać pieniądze na powstanie centrum aktywności kulturalnej przy ul. Dąbskiej.
Podczas ostatniego posiedzenia komisji ds. kultury radni przyjęli stanowisko, żeby na prawobrzeżu powstały dwa nowe obiekty kultury - Mediateka podlegająca sieci Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Iwaszkiewicza na osiedlu Majowym oraz centrum aktywności kulturalnej, czyli mały dom kultury przy ul. Dąbskiej i rondzie Reagana.
- Prawobrzeże jest jedną z czterech dzielnic Szczecina, ale najbardziej rozległą - mówi Marek Duklanowski, radny PiS. - Ze względu na odległości między osiedlami nie jest to dzielnica wystarczająco nasycona instytucjami kulturalnymi. Stąd pomysł, żeby powstało tam więcej obiektów kulturalnych.
Początkowo była mowa wyłącznie o Mediatece. Pomysłów na lokalizację było wiele, m.in. budynek po Ekko czy słynny „Żółtek” na Słonecznym, gdzie obecnie znajduje się filia nr 48 MBP oraz pomieszczenia Fundacji Kultury i Sportu „Prawo-brzeże”. Jednak remont tego budynku kosztowałby około 3 mln zł, a poza tym budynek ten należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Dąb”, więc pomysł upadł. Zbudowanie własnego obiektu od podstaw okazało się bardziej opłacalne dla miasta.
W listopadzie ubiegłego roku radni przyjęli rekomendację Rady Osiedla „Majowe”, żeby Mediatekę zbudować przy ul. Iwaszkiewicza. Obok, Spółdzielnia „Dąb” zamierza stworzyć własny obiekt i plac Literatury, a ulice w tym miejscu noszą nazwiska pisarzy, więc Mediateka idealnie się wpisywała w to miejsce.
- Ta lokalizacja nie spotkała się z aprobatą wszystkich rad osiedli z prawobrzeża - mówi radny PiS Rafał Niburski, przewodniczący komisji ds. kultury rady miasta. - Wtedy pojawiła się propozycja, żeby powstały dwa obiekty kulturalne na prawobrzeżu.
Na Mediatekę przy ul. Iwaszkiewicza znalazły się pieniądze w tegorocznym budżecie miasta. Lada chwila dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznie otrzyma 200 tys. zł na przygotowanie koncepcji i dokumentacji Mediateki. Natomiast na centrum aktywności kulturalnej przy ul. Dąbskiej jeszcze nie ma pieniędzy.
- Chcemy doprowadzić do tego, że w czerwcu lub we wrześniu przy uchwalaniu poprawek do budżetu wpisać podobną kwotę na koncepcję i dokumentację tego nowego centrum - mówi Rafał Niburski.
Podobne centrum powstaje w Podjuchach przy ul. Krzemiennej, a w Zdrojach Willa Grüneberga przejdzie remont jako filia Miejskiego Domu Kultury w Dąbiu.