Kupujemy więcej aut. Luksus i wygoda w cenie
Rośnie sprzedaż i liczba zarejestrowanych samochodów osobowych i dostawczych. Tak jest w naszym regionie i w całej Polsce.
- W listopadzie wydaliśmy 825 dowodów rejestracyjnych, w październiku 896, zaś we wrześniu 958 - wylicza Maria Kotwasińska, dyrektor Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Włocławka. - Pod koniec roku widoczny jest zatem niewielki spadek, ale w porównaniu do końca minionego roku i całego tego roku jest to wzrost.
Rośnie także liczba zarejestrowanych pojazdów sprowadzanych z zagranicy. W ostatnich trzech miesiącach zarejestrowano ich we Włocławku w sumie 625. Teraz w tym mieście jest nieco ponad 71 tys. pojazdów. Od 2-3 lat każdego roku przybywa od 170 do 180.
Bydgoszczanie są właścicielami 241 tysięcy pojazdów, w tym 227,5 tys. samochodów (także dostawczych). Aut osobowych jest 183 tys.
- W listopadzie zarejestrowaliśmy 3,1 tysiąca pojazdów, a w tym samym miesiącu ubiegłego roku tylko 2,5 tysiąca. Wzrost jest więc znaczący - uważa Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy. Dodaje, że co roku w mieście przybywa od 4 do 5 tysięcy pojazdów.
- Od początku roku do końca listopada rejestracje samochodów osobowych i dostawczych w całym województwie kujawsko-pomorskiem stanowiły 3,5 procent rejestracji ogólnopolskiej - informuje Anna Brzozowska z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).
Ruch w interesie
- Sprzedaż aut idzie bardzo dobrze - zapewnia Artur Sobczyński, dyrektor handlowy salonu Peugeota „Różalski” w Inowrocławiu. - Jeśli jednak porównywać czwarty kwartał tego roku z ubiegłorocznym, to są to podobne wielkości.
Dyrektor Sobczyński zauważa, że od pewnego czasu wzrastają wymagania klientów co do wyposażenia samochodów, zarówno osobowych, jak i dostawczych, prywatnych i firmowych. Teraz już niemal wszyscy chcą mieć kamerę cofania, nawigację, zestaw audio z urządzeniem głośnomówiącym.
- Nie narzekamy na sprzedaż, zwłaszcza od chwili ogłoszenia rabatów na początku listopada - stwierdza Krzysztof Trenkel, doradca klienta w salonie Toyoty „Bednarscy” w Toruniu. - Największym wzięciem cieszy się model Yaris, który w podstawowej wersji wyposażenia kosztuje 36 tysięcy 900 złotych. Ale hitem sprzedaży jest samochód z segmentu SUV - toyota rav4 z silnikiem dieslowskim. W rabacie można go kupić za 95 tysięcy - dodaje.
Pan Krzysztof raczej nie ma wątpliwości, że przyszły rok także będzie dobry, choćby dlatego, że do sprzedaży trafi rav4 z silnikiem hybrydowym, spalinowo-elektrycznym. Cena nie jest jeszcze znana.
Z wyższej półki
- Nie jest tak, że u nas sprzedaje się pięć aut tygodniowo, bo te są z wyższej półki. Ale zainteresowanie jest - przekonuje Wioletta Shreiber, kierownik salonu marki Jaguar w Bydgoszczy, jedynego takiego na całe województwo kujawsko-pomorskie. - Najtańszy jest jaguar XE, którego ceny zaczynają się od 159 tysięcy 500 złotych. Górna granica właściwie nie istnieje, bo można sobie zamówić model z bardzo bogatym wyposażeniem, a wtedy trzeba mówić o milionie złotych, a nawet o wyższej cenie.
W salonie są także modele produkowane przez Land Rovera, a wśród nich wyróżnia się legendarny i najbardziej luksusowy model Range Rover w cenie od 450 tys. zł. Takim samochodem jeżdżą m.in. książę William i królowa brytyjska. Podobnie zresztą jak jaguarem XJ. Taki sam znajduje się na wyposażeniu bydgoskiego salonu.
Kto w naszym regionie jeździ takimi cudami na kółkach? Na to pytanie pani kierownik nie odpowiada, bo to tajemnica handlowa i klienci także sobie nie życzą.
To koniunktura
- Fakt, że sprzedaje się i rejestruje coraz więcej aut, wynika z ogólnej koniunktury w handlu detalicznym, poprawy sytuacji w przemyśle, spadku bezrobocia , wzrostu przeciętnej płacy - wyjaśnia Jakub Faryś, ekspert PZPM, autor szczegółowego raportu na temat rejestracji samochodów w Polsce.
To, co dzieje się w urzędach komunikacji naszego regionu, potwierdza się także w salonach sprzedaży w całej Polsce. Osiągnięto drugi miesięczny rezultat w tym roku i to w najlepszym stylu - pisze w raporcie Jakub Faryś. Tempo wzrostu w stosunku do października wyniosło 3,9 procent.