Waldemar Piórkowski

Łapanie przestępców dzięki nagraniom monitoringu. Nie zawsze się udaje... Tożsamość zapisana w obiektywie

Zdaniem śledczych jest to osoba, mogąca mieć związek z podpaleniem bezdomnego lub posiada ważne informacje na temat przebiegu zdarzeń Fot. monitoring w Toruniu Zdaniem śledczych jest to osoba, mogąca mieć związek z podpaleniem bezdomnego lub posiada ważne informacje na temat przebiegu zdarzeń
Waldemar Piórkowski

Grudziądzcy policjanci opublikowali film z podejrzanymi o kradzież. Po kilkunastu godzinach znali ich personalia. Nie zawsze to się udaje.

Na początku września tego roku w grudziądzkim parku botanicznym siedzącej na ławce kobiecie skradziono torebkę, którą położyła obok. Były w niej między innymi dokumenty i pieniądze. Prowadzący postępowanie w tej sprawie dotarli do nagrań monitoringu, na których zarejestrowani zostali dwaj młodzi mężczyźni podejrzewani o dokonanie tego przestępstwa.

Kiedy przez kilka tygodni policjantom nie udało się dowiedzieć, kim są ci młodzi ludzie, postanowili opublikować te filmy w mediach, prosząc jednocześnie o pomoc wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu tożsamości podejrzanych.

Już następnego dnia po opublikowaniu tego filmu przez media, policjanci mogli pochwalić się ustaleniem tożsamości podejrzanych o kradzież w grudziądzkim parku i podziękować wszystkim, którzy skontaktowali się z policją i przyczynili się do tego.

Nie zawsze jednak opublikowanie nagrań z monitoringu, na których są podejrzani o popełnienie przestępstw przynosi tak szybki efekt. Przykładem może być zabójstwo bezdomnego, do którego doszło w Toruniu we wrześniu 2017 roku.

Personalia znane

Choć policjanci znają już personalia dwóch podejrzanych o kradzież torebki w parku botanicznym w Grudziądzu, na razie nie udało się jednak ich zatrzymać.

Przedstawienie im zarzutów jest tylko kwestią czasu. Otrzymaliśmy tyle przydatnych informacji, że prędzej, czy później na pewno do tego dojdzie - mówi Jacek Jeleniewski z grudziądzkiej policji.

Podobnym jak w Grudziądzu sukcesem zakończyło się również opublikowanie w mediach filmu z dwoma mężczyznami podejrzanymi o pobicie w drugiej połowie lipca tego roku 16-latka w jednej z galerii handlowych w Bydgoszczy.

W tym przypadku także przez kilka tygodni nie udawało się policjantom ustalić personaliów podejrzanych, dlatego zwrócili się z prośbą o pomoc do mediów, żeby opublikowały zapisy z monitoringu, na których ich widać.

Pozostało jeszcze 40% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Waldemar Piórkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.