Laserem leczą chore serca
Kardiolodzy z SPSK4 wykonują tak zaawansowane zabiegi jako jedyni w Polsce. Już trzydzieści za nimi. Z najnowszych osiągnięć techniki mogą skorzystać pacjenci z miażdżycą albo ze zużytym rozrusznikiem.
Specjalny laser do skomplikowanych operacji u pacjentów kardiologicznych jest jedynym takim urządzeniem w Polsce. Znajduje się w klinice kardiologii SPSK4 w Lublinie. - Dostaliśmy go na wiosnę. Kosztował ponad milion złotych. To wielki zaszczyt, że trafił akurat do nas. Potwierdza tylko, że jesteśmy bardzo istotnym ośrodkiem leczenia chorób układu krążenia na mapie Polski - mówi prof. Andrzej Wysokiński, szef kliniki kardiologii w SPSK4.
Kardiolodzy z szpitala przy Jaczewskiego wykonali już ponad 30 operacji za pomocą tego wyjątkowego sprzętu. Zainteresowanie jest ogromne.
- Wśród dotychczasowych pacjentów były osoby nie tylko z naszego regionu, ale także z województwa mazowieckiego i podkarpackiego - dodaje kierownik kliniki.
Miażdżyca i rozrusznik
Przypomnijmy, że nowoczesne urządzenie służy m.in. do leczenia niedrożności naczyń wieńcowych u chorych z miażdżycą. - Obecnie angioplastykę, czyli zabieg poszerzania naczyń wieńcowych, wykonujemy z użyciem energii lasera ekscymerowego. Cewnik laserowy wprowadzamy od strony tętnicy udowej, który następnie dzięki swym właściwościom powoduje usunięcie zbędnej tkanki łącznej w tętnicach i żyłach pacjenta. Tym samy dochodzi do poszerzenia światła naczynia - wyjaśnia prof. Wysokiński.
Nie ma nawet śladu po zabiegu laserowym. Pozostaje tylko plasterek
Taki zabieg trwa teraz około godziny. Przypomnijmy, że tradycyjna metoda udrażnia- nia polega na tzw. baloniko- waniu. Cewnik zakończony balonikiem umieszczany jest w miejscu zwężenia, a następnie dzięki napełnieniu go solą fizjologiczną dochodzi do wgniecenia blaszki miażdżycowej i poszerzenia naczyń.
Najnowocześniejszy laser w Polsce służy także do usuwania elektrod z serca. - Stymulator serca z upływem lat się zużywa. Serce przecież cały czas jest w ruchu. Wykonuje do 80 uderzeń na minutę, co daje miliony skurczów w ciągu lat. Dlatego, po jakimś czasie, rozrusznik może ulec zniszczeniu - wyjaśnia profesor.
Trudność klasycznego zabiegu usunięcia elektrody polega na nagromadzeniu się wokół niej tkanki łącznej. Wcześniej kardiolodzy robić to mechanicznie. - Do tej pory elektrody usuwaliśmy za pomocą specjalnego zestawu plastikowych rurek wprowadzanych do żyły podobojczykowej. W ten sposób lekarze, manewrując z zewnątrz prowadnicą, odcinali narośniętą wokoło tkankę i wyciągali elektrodę - mówi lubelski kardiolog.
Teraz, przy użyciu wysokospecjalistycznego aparatu, elektrody stymulatora serca mogą być usuwane laserem. - To znacznie bezpieczniejsza metoda. Nie niesie za sobą tak dużego ryzyka powikłań dla pacjentów, jak przy tradycyjnym zabiegu - zaznacza szef kardiologów w SPSK4.
Szybko i bez śladu
Największą zaletą stosowania tych innowacyjnych metod przez lubelskich lekarzy jest komfort pooperacyjny u pacjenta, który szybciej może wrócić do zdrowia i wykonywania codziennych czynności.
- Nie ma już mowy o miesiącach długiej rekonwalescencji. Kiedyś pacjent nie mógł nawet prowadzić samochodu. Teraz nie ma nawet śladu po zabiegu laserowym. Pozostaje tylko mały plasterek - mówi prof. Wysokiński.
Nowoczesne metody zwiększają bezpieczeństwo w czasie operacji i zmniejszają liczbę powikłań. - O to właśnie chodzi w całym postępie w medycynie, żeby nie było niepożądanych skutków. Oczywiście, ryzyko zawsze istnieje, ale po to takie trudne zabiegi wykonują wykształceni profesjonaliści - gwarantuje profesor.
Lubelscy kardiolodzy z SPSK4 uczyli się nowych metod usuwania elektrod z serca i poszerzania naczyń wieńcowych u fachowców w Anglii i Niemczech. - Są wyszkoleni i wiedzą, co robią. Mamy nadzieję, że z miesiąca na miesiąc uda nam się robić coraz więcej takich nowoczesnych zabiegów - mówi prof. Andrzej Wysokiński.
Przypomnijmy, że kardiolodzy ze szpitala przy Jaczewskiego pracują również nad innowacyjnym urządzeniem, tak zwanym Doktorem Robotem, które ma pozwolić na przeprowadzenie diagnostyki medycznej (np. EKG i USG) na odległość w czasie rzeczywistym.