Lech Poznań: Rehabilitacja Makuszewskiego przebiega bez komplikacji
Rozmowa z Maciejem Makuszewskim, pomocnikiem Lecha Poznań i reprezentacji Polski, najlepszym piłkarzem Wielkopolski w plebiscycie „Głosu Wielkopolskiego”.
Czego bardziej gratulować, wyboru na najlepszego piłkarza Wielkopolski, czy tego, że został Pan tatą, czy też, że robi pan takie postępy w rehabilitacji?
Chyba tego, że zostałem tatą. A potem, że kibice wybrali mnie najlepszym piłkarzem Wielkopolski i że rehabilitacja przebiega bez żadnych komplikacji. Bardzo dziękuję za tę nagrodę, bo przecież gramy dla kibiców i jeśli sprawiamy im radość, to jest to bardzo miłe. Początek roku nie był w moim wykonaniu najlepszy, ale forma cały czas rosła i to dostrzegł też selekcjoner Adam Nawałka, który powołał mnie do reprezentacji. Gdy już zakończę rehabilitację i wrócę na boisko, powalczę o to, by do drużyny narodowej jak najszybciej powrócić.
Jak teraz wygląda pana codzienny rozkład dnia?
Pracuję sześć dni w tygodniu z fizjoterapeutką Agnieszką Prusińską i trenerem przygotowania fizycznego Józefem Napierałą. Oprócz codziennych zajęć, które trwają w sumie około 5-6 godzin, mam też trzy razy w tygodniu basen, gdzie spędzam około 1,5 godziny. Oczywiście nie pływam, tylko mam różnego rodzaju ćwiczenia. Pomagają one w złapaniu naturalnego ruchu nogi. Połowę dnia spędzam więc na rehabilitacji, a połowę w domu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień