Leczenie bez ubezpieczenia
Bez ubezpieczenia lekarz rodzinny nas zbada, ale za szpital zapłacimy.
Od najbliższego czwartku osoby bez ubezpieczenia zdrowotnego będą mogły być bezpłatnie leczone przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Przychodnie nie będą już sprawdzać, czy pacjentowi przysługuje prawo do świadczeń. Dotyczy to także wizyt w nocy i święta. Pacjent będzie mógł więc skorzystać z wizyty u lekarza i pielęgniarki POZ oraz podstawowych zabiegów oferowanych przez przychodnie, takich jak np. zrobienie zastrzyku.
Nowe prawo gwarantuje im wszystkim bezpłatną opiekę lekarską od 5 stycznia, ale tylko tzw. podstawową. Osoby nieubezpieczone nadal będą musiały wykupywać recepty z pełną odpłatnością i nie dostaną się za darmo na wizytę u specjalisty. Będą też musiały ponosić koszty leczenia szpitalnego, a nawet zapłacić za interwencję pogotowia ratunkowego.
Lekarze rodzinni i prowadzący przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej nie patrzą jednak na to rozwiązanie optymistycznie. Ich zdaniem porada lekarska dla osoby nieubezpieczonej będzie po prostu dla nich wyceniona na zero złotych. Nie dostaną więc pieniędzy za leczenie takiego pacjenta.