Lekarze nam uciekają! To dramat
W marcu na staże specjalizacyjne dla młodych lekarzy w Lubuskiem było 216 miejsc. Przyjęto 22 osoby. – To dramat – komentuje Marek Twardowski z Porozumienia Zielonogórskiego
Jeszcze czegoś takiego nie widziałem – Twardowski nie przebiera w słowach. Jego zdaniem statystyki są fatalne. I świadczą o dwóch rzeczach. Po pierwsze, absolwenci uniwersytetów medycznych omijają Lubuskie z daleka. Po drugie, szczęścia szukają za granicą, bo płace oferowane w naszym kraju są zbyt niskie.
– W Polsce młodzi lekarze przyszłości dla siebie za bardzo nie widzą – Twardowski jest dosadny.
I podaje przykład lekarzy rezydentów. W naszym województwie przyszykowano dla nich 75 miejsc. Zgłosiło się... trzech chętnych. Jeden nie spełnił wymogów. Zostało dwóch kandydatów: na anestezjologii (będzie pracował na oddziale zielonogórskiego szpitala) i medycynie rodzinnej (wybrał jedną z zielonogórskich przychodni).
To właśnie tak małe zainteresowanie rezydenturami jest dla Twardowskiego prawdziwą bolączką. Bo jego zdaniem to kolejny krok do zapaści służby zdrowia. Służby, która i tak już ledwo zipie.
Czytaj w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Zobacz: Dlaczego wśród lekarzy panuje znieczulica?
(wideo: Dzień Dobry TVN/x-news)